Wam też się tak trafia, że czasami potrzebujecie wina do potrawy i nic, absolutnie nic nie macie w swoim schowku na wino, co warto byłoby przeznaczyć do sosu? Bo mnie się zdarzyło pierwszy raz, bo w barku, wśród tokajów wszelkiej maści, win musujących oraz wspaniałych, głębokich win za 100 zł + nie znalazło się żadne białe wino do sosu.
Rad nie rad na drodze zakupowej zahaczyłem do Lidla i na półce wyłowiłem fiano za 18 zł. Podejrzane? Też tak sądziłem. Wino po otwarciu zdegustowałem i stwierdziłem, że miałem farta.
Fonte Cipriano Beneventano Fiano 2017 to wino żółtawym kolorze z zielonymi przebłyskami. W zapachu dominuja aromaty gruszki i migdałów. W smaku całkiem miła owocowość żółtych owoców, niezła kwasowość, choć kojarząca się mniej z cytrusami, a bardziej z kwaskiem cyttrynowym, średnio długie. Schłodzone całkiem przyjemne bez żadnych posmaków przemysłowych.
W sosie odnalazło się świetnie, więc jak Wam zabraknie sosu – winko jak znalazl.
Zakup własny w Lidlu.
Jerzy Moskała