Tegoroczne targi SMAKKI 2023 były w tym roku znakomitą okazją do zapoznania się z ofertą i trendami branży gastronomicznej. Zlokalizowane w Centrum Expo XXI przy Prądzyńskiego w Warszawie dały możliwość zwiedzającym na szybkie dotarcie i w ciągu kilku godzin na zapoznanie się z aktualną ofertą. Wprawdzie targi nie były skoncentrowane na winie, ale również w ich trakcie, co jest naturalne, można było zapoznać się z propozycjami win, szczególnie tych dedykowanych do łączenia z potrawami. Niemiecki Instytut Wina na stoisku firmy Winterhalter uruchomił winebar, gdzie można było zdegustować wina z różnych landów Niemiec. Ograniczenie powierzchni niejako zmusiło do wyboru zaledwie kilkunastu butelek, a z pośród nich miałem szansę zapoznać się z kilkoma. I nie powiem – wina okazały się niezwykle ciekawe.
Just Riesling Gut Hermannsberg 2021
Zdecydowanym królem białych win niemieckich jest riesling. Just Riesling to wino wyprodukowane przez winiarnię Gut Hermannsberg z regionu Niederhausen w winiarskim regionie Rheingau. To wino o przyjemnym, słomkowym kolorze, w zapachu emanuje aromatami owoców egzotycznych W smaku wyraźna i soczystaa kwasowość daje pijącemu uczucie świeżości. Dalej w smaku do aromatów cytrusów dochodzą aromaty białej brzoskwini i zielonego jabłka, a także nuty mineralne. Finisz oparty na mineralności i lekkiej ziołowej pikantności.
Przyznam, że wino pije się świetnie, ale jeszcze lepiej smakowałoby w połączeniu z jedzeniem. Wiosenne sałatki, owoce morza, lekkie ryby stałyby się znakomitym towarzyszem dla tego wina. Ze względu na swoją lekkość i świeżość wino raczej do dań w ciągu dnia, lunchu. Jeśli jednak nie ma na to czasu warto byłoby kieliszek takiego wina skosztować przed obiadem jako aperitif.
Weingut Thörle Weissburgunder 2021
Pinot blanc, czy z włoska pinot bianco w Niemczech ma swoją nazwę – weissburgunder. To odmiana niezwykle popularna w północno-zachodniej części Francji, wchodzi w skład szampanów, ale na terenach południa Europy nie wypada już tak dobrze. Wyjątkiem chyba są północne części Włoch. W Niemczech odmiana ta potrafi w odpowiednich siedliskach i w rękach dobrego winiarza dawać wina znakomite.
Weingut Thörle to producent z Hesji Nadreńskiej, którego wina są niezwykle cenione, również w Polsce. W majówkowym “Plusie Minusie” redaktor Robert Mazurek opisuje znakomite rieslingi od tego producenta, ale przyznać muszę, że weissburgunder jest co najmniej równie ciekawy.
Wino jest w kolorze jasne i zaskakująco rześkie. W zapachu dominują aromaty moreli, grejpfruta i mandarynki. W smaku niezwykle świeży, o sporej kwasowości i aromatach cytrynowo-limonkowych. Lekko cierpki cierpkością grejpfrutową daje uczucie pewnej błogości i chęć połączenia z potrawami, takimi jak sałatki, może z lekkimi serami. Wino świetne i w sam raz na lato.
Weingut Oberhofer Spätburgunder 2018
Spätburgunder to nic innego niż znany na całym świecie pinot noir. Odmiana znana ze znakomitych win z Burgundii stała się również niezwykle popularna w Niemczech znajdując świetne siedliska i możliwości produkcji win wysokiej jakości. I takie jest to wino, bo choć w zapachu nie jest specjalnie narzucające się to smak kusi aromatami wiśni i owoców leśnych. W smaku niezła kwasowość, przyjemna owocowość i drobne ale wyraźne taniny. Wszystko niezwykle eleganckie i ułożone. Wino jest jakby nieco chrupkie, a przez to bardzo przyjemne w odbiorze.
Wino mogłoby by znakomicie sprawdzić się na grilla. Serwowane do potraw, może nie tak ciężkich jak karkówka czy kaszanka, ale lekkich, jak z mięsnych młoda jagnięcina, a z warzywnych papryka z innymi warzywami, mogłoby stanowić doskonałą kompozycję. Choć wino to w sumie jest dość uniwersalne, to lekkość i elegancja aż kusi do drobnego popijania nie tylko do ciepłej strawy, ale też drobnych przegryzek z serów, wędlin i warzyw.
To nie jedyne wina, które można było zdegustować w trakcie targów na stanowisku firmy Winterhalter, specjalizującej się w maszynach dla gastronomii. Pojawiły się też wina z Frankonii: Weiss od Läuft czy Müller-Thurgau od Divino (o ich silvanerze serwowanych do szparagów już wkrótce), ale także wino różowe od Beckera. Oby więcej takich degustacji, oby więcej możliwości próbowania win niemieckich.
Jerzy Moskała


