W trakcie moich spotkań z winiarzami z Francji wątek jakości wina z poszczególnych lat jest bardzo często poruszany. Chętnie więc pytam ich o oceny poszczególnych roczników i bardzo często dostaję z lekka różniące się, ale ogólnie całkiem zgodne informacje. W przypadku roku 2015 i winiarzy z Doliny Rodanu te opinie były zawsze jednolite – rok znakomity.
Dlatego z takim zadowoleniem przyjąłem szansę degustacji wina właśnie z tego rocznika od producenta, który staje się coraz bardziej znany również w Polsce. Podstawową wersję opisałem wcześniej tutaj, teraz nadszedł czas na wersję reserva. Wino ma klasyczny kolor ciemnej czerwieni z pięknym, z głębokim, niezwykłym połyskiem. W zapachu dominują nuty czerwonych owoców, delikatnie pieprzu i drewna. Ten pieprz w zapachu zapewne wynikał z faktu, że w tym winie dominuje szczep syrah. Zaś nuty drewniane przypominają o tym, że w Dolinie Rodanu winiarze też wykorzystują dębowe beczki, ale o większych rozmiarach niż barrique w Bordeaux, a samo wino inaczej dojrzewa.
W smaku wino daje bardzo przyjemny balans między owocowością i kwasowością. Do tego drobne taniny, które wraz z pieprznym finiszem dopełniają to wino. To naprawdę wino bardzo przyjemne w piciu i nawet osoby nie znające się specjalnie na winie doceniały jego elegancję i jakość.
Wino serwowane do klasycznych polskich dań: befsztyka tatarskiego i pieczonego w papryce kurczaka odnalazło się znakomicie. I z niby prostych dań zrobiła się uczta.
Wino bardzo dobre. Wino dostępne w Skład Wina Fort Okęcie/winnice.eu.
Jerzy Moskała