Winoforum seminarium cz. 2 – Portugalia

Wiele sobie obiecywałem po tegorocznym seminarium dotyczącym win z Portugalii. Nie tyle liczba, co dobór etykiet był niezwykle interesujący. Mając jednak już jakąś wiedzę o winach portugalskich nie powinno to być zaskakujące przy winach z tego małego/wielkiego kraju winiarskiego. Małego powierzchniowo, wielkiego różnorodnością i jakością oferowanych win. A ponieważ wina portugalskie lubię, często i z chęcią degustuję, tym bardziej szykowałem się na seminarium prowadzone przez Sławomira Sochaja. Sławka kojarzyłem m.in. z niezwykle interesującego seminarium o starych krzewach na Płw. Iberyjskim, gdzie wątek win portugalskich stale powracał.

Przegląd win z Portugalii obejmował następujące etykiety:

  1. Casa Santos Lima Vinho Verde Cardido Loureiro 2020
  2. Quinta de Porrais Douro Rabigato 2019
  3. Soalheiro Vinho Verde Monção e Melgaço Alvarinho 2020
  4. Anselmo Mendes Vinho Verde Monção e Melgaço Alvarinho Contacto 2019
  5. Parras Dão Evidência Reserva Encruzado 2019
  6. Luís Pato Bairrada Vinhas Velhas Branco 1999
  7. Sanguinhal Óbidos Quinta de S. Francisco 2017
  8. Casa Relvas Alentejo Segredos de São Miguel Reserva 2018
  9. Casa Santos Lima Algarve Al-Ria Reserva Tinto 2017
  10. Symington Family Estates Douro Post Scriptum de Chryseia 2019
  11. Quinta do Vale Dona Maria Douro 2018
  12. Lavradores de Feitoria Douro Três Bagos Reserva 2016
  13. Quinta da Devesa Douro Tinto Vinhas Velhas 2013
  14. Reynolds Alentejo Glória Reynolds 2009

Dobór był więc niezwykle zróżnicowany również cenowo, gdyż obok win od dość dużych producentów jak Casa Santos Lima pojawiali się wielcy jak Luís Pato, znane posiadłości jak Quinta do Vale Dona Maria czy wreszcie marki jak Symington. Porównanie wielkich z maluczkimi daje w świecie wina zawsze nieco dreszczyku emocji, a szczególnie od słynnej Degustacji Paryskiej w 1976 roku. Choć może we współczesnym zglobalizowanym świecie dużo trudniej o Wielkie Niespodzianki.

Przegląd win pokazał jak różnorodne i niedocenione są wina portugalskie. A te niedocenione również niedoszacowane. Bo rzecz jasna enfant terrible portugalskiego winiarstwa Luís Pato tworzy wina po 22 latach uginające nogi w kolanach degustującym, zaś Cristiano van Zeller oraz Sandra Tavares da Silva razem (przynajmniej formalnie) tworzą znakomite i doceniane wina w Quinta do Vale Dona Maria, których ceny przebijają 50€ za butelkę. Natomiast dużo ciekawiej jest poza głównymi reflektorami winiarskiej sceny, a kilka win szczególnie mnie spodobało i zainteresowało. Dwa z nich z, rzecz można, portugalskich antypodów, a do tego od jednego producenta, opisałem dokładniej poniżej. Co wcale nie znaczy, że do innych jeszcze nie wrócę.

Casa Santos Lima Vinho Verde Cardido Loureiro 2020

Casa Santos Lima Vinho Verde Cardido Loureiro 2020 (zdj. Winicjatywa)

Casa Santos Lima to producent produkujący wina w różnych regionach Portugalii i uznawany jako duży. Acz duży wcale nie znaczy gorszy jakościowo, bo nie są to wina z dużych areałów, lecz z wielu lokalizacji, zaś firma zyskuje na efektu synergii częściowo w produkcji, a częściowo w marketingu. Ja miałem okazję w przeszłości zapoznać się z winem z regionu Lisboa o nazwie Colossal, którego sprzedaż w Biedronce spowodowała lekkie zamieszanie rynkowe.

W regionie Vinho Verde do Casa Santos Lima należy Vila Verde, a jeden z jej produktów – Casa Santos Lima Vinho Verde Cardido Loureiro 2020 – był właśnie pierwszym degustowanym winem. Nie było to moje pierwsze spotkanie z odmianą loureiro, niemniej w tej postaci silnie zwróciło moją uwagę. Aromaty kwiatów pomarańczy, brzoskwiń oraz owoców egzotycznych w zapachu świetnie współgra z mocną budową wina w smaku, solidną dawką kwasowości oraz długim, mineralnym finiszem. Jak na wino o dość podstawowej cenie daje to znakomitą relację jakości do jego ceny. Warto więc się z tym winem bliżej zapoznać.

Casa Santos Lima Algarve Al-Ria Reserva Tinto 2017

Casa Santos Lima Algarve Al-Ria Reserva Tinto 2017 (zdj. Winicjatywa)

Kolejne wino z Casa Santos Lima wyprodukowane zostało w regionie Algarve. Ten najbardziej wysunięty na południe region Portugalii dotychczas był kojarzony głównie z turystyką i miejscowością Faro, ale dziś pojawiają się tam inicjatywy upraw winnej latorośli, choć warunki klimatyczne są tam dużo cięższe niż na północy kraju.

Wino wytworzone z odmian touriga nacional i syrah. Zbiór owoców z parceli o obniżonej intensywności upraw (4200 krzaków na ha) odbywał się w końcu września. Owoce po odszypułkowaniu przeszły proces tzw. 24-godzinnej pre-maceracji na zimno, a następnie przez 12 dni wino fermentowało w stalowych tankach w ograniczonej temperaturze do 27°C. Następnie część wina dojrzewała w dębowych beczkach przez 12 miesięcy.

Opisuję bardziej szczegółowo proces wytworzenia wina bo w efekcie uzyskano wino o bardzo ciemnym kolorze, aromatach leśnych owoców w zapachu oraz głębokim smaku pełnym dojrzałych owoców, wanilii, czekolady i przypraw. Wino długie, niezwykle przyjemne w piciu. Jak na wino wytworzone na dalekim południu niezwykle ciekawe.

Powyższe dwa opisane wina to tylko przykład niezwykle ciekawych win, które można było zdegustować. Warto będzie pochylić się nad innymi etykietami zarówno znanych jak i mniej znanych producentów. Choć wina portugalskie mają bardzo często konotacje dyskontowe jednak ich bogactwo i jakość znajdzie chętnych w każdym przedziale cenowym.

Jerzy Moskała

Advertisement
Winoforum seminarium cz. 2 – Portugalia

Dom Diogo Vinhão Vinho Verde 2019 do steka z tuńczyka

Choć vihno verde jest znane i popularne w Polsce to w większości przypadków jest ono kojarzone z winami białymi. W rzeczywistości jedynie 68% produkcji to wina białe zaś 19% to wina czerwone (pozostałe to wina różowe i musujące). Czemu więc czerwone nie trafiają do Polski? Odpowiedź chyba tkwi w specyficznym smaku tych win, które są w rzeczywistości w tak wysokim stopniu kwasowe, że polskim kubkom smakowym, nawet tym wyćwiczonym na soku z kiszonej kapusty lub spod ogórków, nie do końca ono odpowiada. Bo wino w Polsce to napój głównie do wieczornego delektowania się, a nie koniecznie partner do posiłków.

Wielka to szkoda, bo wino to może być świetnym partnerem do potraw rybnych i na bazie owoców morza, jednak warunkiem jest mocne schłodzenie wina i serwowanie go w temperaturze poniżej 10%. Wtedy silne aromaty wina – zarówno owocowość jak i kwasowość – są utrzymane w ryzach dając szansę na ciekawą kombinację z potrawą.

Dom Diogo Vinhão Vinho 2019

Dom Diogo Vinhão Vinho Verde 2019 to wino czerwone z odmiany vinhão. To obok sezão (dawniej znane jako souzão) najpopularniejsza odmiana, która w regionie Minho służy do produkcji czerwonego vinho verde. Dom Diogo to marka producenta Quinta da Raza, który mieści się w centrum regionu w Celorico de Basto. Wino zostało wyprodukowane w 100% z odmiany vinhão przez dwóch winemakerów: Fernando Moura oraz Diogo Teixeira. W efekcie uzyskano wino bardzo świeże, o sporej koncentracji i niezwykle silnym ciemnym kolorze, przypominającym atrament. W zapachu dominują aromaty leśne i ciemnych owoców, bardzo świeżych. W smaku wysoka owocowość balansuje niezwykle wysoką kwasowość tego wina, co wraz z dużą ilością bardzo drobnych i miękkich tanin daje smak wina chyba jedyny w swoim rodzaju. Wysokie rejestry smakowe można chyba złagodzić poprzez silne ochłodzenie tego wina.

Stek z tuńczyka z sosem pieprzowym z kuskus i sałatką

Wino serwowane, jak o tym wspomniano, do steka z tuńczyka serwowanego w stylu francuskim w sosie pieprzowym. Do tego kuskus oraz sałata stworzyła niezwykle lekkie i przyjemne danie. Wino współgrało znakomicie i tu chyba czas by podziękować Winiaczowi za podpowiedź wyboru vinho verde do tuńczyka.

Dom Diogo Vinhão 2019 to wymagające wino i chyba nie wszyscy są w stanie cieszyć jego jakością. Bo jest to wino tan naprawdę bardzo dobre, trzeba jednak je łączyć z potrawami i serwować w niskiej temperaturze.

Jerzy Moskała

Dom Diogo Vinhão Vinho Verde 2019 do steka z tuńczyka

Pingo Doce Alvarinho Reserva 2019

Dziś Święto Pracy – dzień świętowania przez komunistów, socjalistów oraz związki zawodowe rocznicy otwarcia przez policję z Chicago ognia do robotników. Jak to zwykle bywa w legendach – nie miało to miejsce 01 maja, a policja strzelała nie do robotników, tylko do anarchisty, który zresztą wcześniej zastrzelił jednego policjanta, a ranił innego. I strzelała do tego skutecznie. I w całej historii jedyna dobrą rzeczą jest to, że wszyscy mamy dodatkowy dzień wolny.

A jak Święto Pracy to raczej wino z dyskontu, gdzie najczęściej zaopatruje się w napitki lud pracujący miast i wsi. Jakoś tak spostrzegłem, że wina z Biedronki coraz rzadziej goszczą na łamach mojego bloga. Przyczyna jest dość prozaiczna – jest na półkach tej sieci jest kilka win, które zdążyłem już opisać, a nowości, interesujących nowości ostatnio nie uświadczysz. No bo trudno za takie uznać wina sygnowane nazwiskiem znanego dziennikarza telewizyjnego i autora książek, które mają i etykiety i ekspozycję, ale ich zawartość jest raczej przeciętna. Podobnie, jak pozostałe.

Ale przeglądając ostatnio półki natknąłem się na wino z Portugalii, ze szczepu alvarinho, tak typowego dla vinho verde, ale jednocześnie nieco inaczej wyprodukowane. Bo wina z tego szczepu fermentujące w beczkach to raczej rzadkość niż reguła. Szczególnie na polskim rynku.

Pingo Doce Alvarinho Reserva 2019

Pingo Doce Alvarinho Reserva 2019 to stosunkowo świeże wino, które pochodzi z renomowanego regionu Melgaço e Monção. W kolorze ciemna cytryna, w zapachu złożoność aromatów: owoce tropikalne, brzoskwinia, grejpfruta, cytryny oraz delikatne nuty mineralne. W smaku bardzo świeże, intensywne, o sporej owocowości i kwasowości i długim zakończeniu. Trochę dla mnie za lekkie – mogłoby mieć więcej ciała – ale w sumie w smaku i stylistyce całkiem dobre.

Zaś jak na cenę 19,90 (przy zakupie dwóch sztuk) wino wydaje się bardzo dobrą ofertą. Niestety nie w każdym sklepie jest dostępne, tym bardziej w promocji. Relacja ceny do jakości jest jednak w tym przypadku bardzo dobra.

Wino degustowałem do makaronu z sosem z zielonych wiosennych warzyw. Bardzo się sprawdziło.

Wino dobre. Zakup własny w Biedronce.

Jerzy Moskała

Pingo Doce Alvarinho Reserva 2019