Lungarotti Chardonnay di Torgiano DOC Aurente 2017

Choć wszyscy Włosi są dumni ze swoich odmian są jednocześnie niezwykle otwarci na przyjmowanie i adaptację odmian międzynarodowych (w praktyce francuskich). Ci którzy nie mieli szans na degustację pinot nero, pinot grigio i pinot bianco z północnych Włoch, niech żałują. Podobnie jak ci, którym gdzieś umknęło syrah z Sycylii. Prawda jest taka, że Włosi przyjmując zagraniczne odmiany w dużym stopniu je zredefiniowali. Próbując pinotów z np. Górnej Adygi mogę stwierdzić – taka redefinicja bardzo mi się podoba.

W przypadku chardonnay odmiana ta nie znalazła swojej redefinicji we Włoszech, a przynajmniej jeszcze takiej nie spotkałem. Spotkałem za to wino Lungarotti Chardonnay di Torgiano DOC Aurente 2017 i trzeba przyznać, że koncept tego wina jest niezwykle interesujący. Nie tylko poprzez dość oczywiste nawiązanie do stylistyki kalifornijskiej tej odmiany, ale również, co w przypadku win z Kalifornii nie jest zbyt częste, silny kręgosłup kwasowości w tym winie.

Lungarotti Chardonnay di Torgiano DOC Aurente 2017

Ale od początku. Lungarotti Chardonnay di Torgiano DOC Aurente 2017 to wino wyprodukowane w 90% z odmiany chardonnay i 10% grechetto. Grona pochodzą z Torgiano czyli regionu leżącego w sercu Umbrii. Fermentacja odbywała się w beczkach barrique przez 6 miesięcy w kontakcie z osadem, a następnie wino dojrzewało w butelkach przez około 8 miesięcy.

W kolorze wino ma barwę ciemnej słomy z intensywnymi złotymi refleksami. W zapachu dominują aromaty owoców tropikalnych – głównie bananów oraz wanilia i nieco kokosa. Zapach jest bardzo intensywny i kojarzący się ze słodyczą, ale już w smaku wino pokazuje swoją zupełnie inną stronę. Obok silnej owocowości pojawia się solidna nuta kwasowości sugerująca, że wino to powinno być podawane do jedzenia. Jeśli do tego dodać długi finisz zbudowany na owocowym posmaku całość bardzo przyjemnie się zamyka.

Wino degustowałem do ciecierzycy w curry w stylu cejlońskim z czerwonym ryżem. Ale równie dobrze pasowałoby by do risotto z truflami czy zielonego curry z białym ryżem basmati lub, dla miłośników dań mięsnych, kurczaka czy królika w białym sosie. W sumie ciekawym połączeniem z serami i owocami.

Wino bardzo dobre. Otrzymane do degustacji od importera: Komuwina.pl “La dolce vita”.

Jerzy Moskała

Powiązane artykuły:

Lungarotti Montefalco Sagrantino DOCG 2017

Lungarotti Rubesco Vigna Monticchio Riserva 2016 oraz Torre di Giano Vigna il Pino 2017

Lungarotti Il Pometo Pinot Grigio 2020 oraz Lungarotti Il Pometo Sangiovese 2019