O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019

Na moim blogu sporo opisów win z portugalskich regionów winiarskich Douro czy Dao, dużo zaś mniej z regionu Lisboa, bezpośrednio sąsiadującym ze stolicą kraju. Na pewno szkoda, bo jest to bardzo różnorodny region, z jednej strony ma więcej apelacji (DOC) niż jakikolwiek inny region winiarski w Portugalii, w sumie dziewięć, ale produkuje też niedrogie wina do codziennej konsumpcji sprzedawane jako Vinho Regional Lisboa (VR Lisboa). Relatywnie jest tu też dużo spółdzielni winiarskich produkujących wina zarówno te popularne, jak i wysokiej jakości..

Przykładem takiej jest spółdzielni jest Adega de Azueira, istniejąca od ponad 50 lat, produkująca rocznie około 11 milionów litrów wina, w tym 85% czerwonego i 15% białego. Obecnie zrzesza około 400 aktywnych członków, a obszar produkcji winogron obejmuje około 1200 hektarów winnic. Obok win popularnych można znaleźć w ich ofercie wina klasy reserva czy grande reserva.

O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019

Przykładem takiego wina jest O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019, wino dostępne w sieci Auchan. Wino wyprodukowane z odmian alicante bouschet, syrah oraz touriga nacional. Dojrzewało w beczkach z dębu amerykańskiego przez 12 miesięcy i według oceny szacownej komisji złożonej z ekspertów, co jest w Portugalii standardem, otrzymała status grande reserva.

O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019 to wino o mocnym czerwonym kolorze z granatowymi poblaskami. W zapachu dominują nuty owoców leśnych oraz wiśni i porzeczki wsparte przyprawami oraz nutami tostowymi. W smaku niezwykle złożone i głębokie, o mocnej strukturze, acz jedwabiste, owocowym wyrazie i niezłej kwasowości. Finisz długi oparty o miękkie i drobne taniny z lekką pieprzną końcówką.

Wino degustowałem do kawałków pieczonej jagnięciny, ale równie świetnie wypadłoby z zapieczonym bakłażanem zarówno w wersji mięsnej z wieprzowiną czy wołowiną, jak i vege. Dla miłośników serów deska takowych z pomidorkami koktajlowymi i słodką papryką Ramiro byłoby znakomitym połączeniem.

Wino bardzo dobre. Dostępne w hipermarketach sieci Auchan.

Jerzy Moskała

O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019

La Font Des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

Choć jak to często bywa we Francji w Cairanne jest średniowieczny zamek położony na skalistym zboczu ale to dziś po prostu urocza wioska i tyle. Miejscowość zlokalizowana jest w departamencie Vaucluse, znanym z masowej produkcji win różnej jakości, ale dzięki zaangażowaniu pokoleń winiarzy wybiła się ona na własne AOC i markę nowego, acz cenionego już regionu winiarskiego Francji.

W 1929 roku niewielka grupa lokalnych winiarzy wyznaczyła sobie szereg celów zabezpieczających interesy lokalnych producentów. Jednym z tych działań było powstanie spółdzielni o nazwie Syndicat Général des Vignerons des Côtes du Rhône, gdyż zarówno geograficznie, stylistycznie, jak i mentalnie miejscowi producenci zawsze widzieli się jako część Côtes du Rhône. Niemniej indywidualizm i regionalny patriotyzm doprowadził do uzyskania w 1953 pozwolenia na dodanie nazwy wioski do swoich win Côtes du Rhône, a później, w 1967 roku, ich winom przyznano oficjalnie status Côtes du Rhône Villages Cairanne. Ale i to było im mało i po złożeniu w 2008 roku wniosku o samodzielny status Cru od 29 czerwca 2016 r. Cairanne oficjalnie została AOP Côtes du Rhône.

La Font des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

To tyle o samej apelacji winiarskiej ale cóż można napisać o samym winie La Font des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018? Chyba najprościej to, że to wino jest świetnym przykładem jakościowych win z tego regionu. Mocny, ciemny kolor z poblaskami fioletu, spora koncentracja, aromaty śliwki, ziół przy jednoczesnej niezłej kwasowości i integracji tanin. Finisz długi, na drobnych, zintegrowanych taninach aż prosi się o połączenie tego wina z potrawami, szczególnie z grilla, ale również pieczeniami i serami. Może szkoda tylko, że brak jest informacji w jakich proporcjach odmiany syrah, grenache i mouverdre przyczyniły się do powstania tego wina, jak i również jak również jak długo dojrzewało w wielkich beczkach, tak typowych dla win z Doliny Rodanu. Ale to wino broni się samo.

Wino bardzo dobre. Dostępne w sieci Auchan.

Jerzy Moskała

La Font Des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019

Union des Vignerons des Côtes-du-Rhône to stowarzyszenie winoogrodników i producentów wina, które założyło spółdzielnię w 1965 roku. Obecnie liczy sobie 2300 członków i obejmuje obok dość podstawowych obszarów produkcji szereg najlepszych apelacji villages i cru w południowej części Doliny Rodanu. Marka Cellier des Dauphins powstała wkrótce po założeniu spółdzielni tj. w 1967 roku. Przez dziesięciolecia pozostawała jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek Côtes-du-Rhône.

Winnice należące do Cellier des Dauphins leżą w dolinie rzeki Rodan, nieopodal przedgórza południowych Alp. W zalanych słońcem winnicach rosną zarówno znane odmiany winorośli jak syrah, grenache, viognier czy mourvèdre, jak i wiele innych regionalnych szczepów. Taka różnorodność stanowi podstawę produkcji win z Côtes du Rhône, w tym ze znanych AOC Côtes du Rhône jak Côtes du Rhône Villages, Plan de Dieu, Puyméras czy Valréas, oraz najznakomitszych crus: Châteauneuf-du-pape, Vacqueyras, Vinsobres i Cairanne. Co ważne plantatorzy winorośli zrzeszeni w spółdzielni zaangażowani są na rzecz bio-różnorodności w winnicach.

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019 to wino w kolorze czerwonym, wyprodukowane z winogron odmian mourvèdre, syrah oraz grenache, wytrawne o alkoholu 14%. Wino dojrzewało w dużych beczkach z dębu francuskiego i nie niesie ze sobą mocnych cech wina beczkowego, choć nieco dębiny w finiszu wina można wyczuć. W kolorze niezwykle ciemne, chyba z racji przewagi odmiany mouverdre, o zapachu czerwonej porzeczki, przypraw i dymu, w smaku emanuje dojrzałymi owocami wiśni i czarnymi oliwkami z drobnymi taninami. Jak napisał winiarz w Valréas, Philippe, którego zdjęcie znajduje się na etykiecie wina, „Moje winorośle rosną na zboczach otaczających wioskę Valréas w Vaucluse. To wino oferuje świeżość i subtelne aromaty pysznych czarnych owoców, prowadzące do jedwabistego wykończenia”.
Wino zakupiłem w promocji w sieci Auchan za 26 zł, choć jego cena regularna to 36, Ale nawet za cenę regularną warto spróbować tego wina, szczególnie do zestawu wędlin i serów uzupełnionych świeżą czerwoną papryką i pomidorkami koktajlowymi. Do tego bagietka, nieco oliwy i oliwek i nic więcej nie trzeba.

Jerzy Moskała

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019

Németh János Deviant Szekszárd Syrah 2019

Wina z odmiany syrah w niewielkim stopniu kojarzą się z Węgrami. Jednak zmiany klimatyczne sprawiają, że winiarze z kraju bratanków coraz częściej sięgają po szczepy kojarzące się raczej z klimatem południa Europy. I tak o ile w 2019 uprawiano tę odmianę na niespełna 290 hektarach, to już trzy lata później na ponad 352 hektarach. Więcej na temat tej odmiany na Węgrzech można poczytać w artykule Wielki test węgierskich syrah.

W moje ręce wpadła butelka syrah od Jánosa Németh. To młody winiarz z regionu Szekszárd, który na 10 hektarach winorośli uprawia głównie odmiany czerwone jak kadarka, kékfrankos, cabernet franc, cabernet sauvignon oraz rzeczony syrah. Chociaż jego winiarnia znajduje się w miejscowości Iván-völgy, winogrona pochodzą z winnic rozrzuconych po regionie Porkoláb-völgy, Görögszó, Gyűszű-völgy, Decsi-hegy i Baranya-völgy. Wina János produkuje przy kombinacji tradycyjnej i nowoczesnej technologii, a przed butelkowaniem dojrzewają w dębowych beczkach przez 14-24 miesięcy. Roczna produkcja to w sumie 30 000 butelek, więc nie powala.

Németh János Deviant Szekszárd Syrah 2019

Skąd nazwa “Deviant” dla wina z odmiany syrah nie mogłem odgadnąć. Może to aluzja do samej odmiany, niezbyt jeszcze popularnej na Węgrzech, może to aluzja do samego wina odstającego od innych produktów producenta. W temat się niespecjalnie zagłębiałem, bo można dojść do zaskakujących przemyśleń

Wino wyprodukowano z gron zebranych z dwudziestoletnich krzaków. Fermentacja odbyła się w otwartej kadzi, poza tym mało jest szczegółów dotyczących metod produkcji. Ale w efekcie wino jest naprawdę ciekawe, o ciemnym, charakterystycznym kolorze i sporej gęstości. W zapachu przyjemnie owocowe z korzennymi i pieprznymi aromatami. W smaku zaskakująco lekkie, o mocno wyrażonej owocowości jeżynowo-wiśniowej, średniej kwasowości i pięknym, długim finiszu..

Wino niezwykle przyjemne w odbiorze świetnie sprawdziło się do pieczonej szynki na zimno i gulaszu (pörkölt) z wieprzowej łopatki.

Wino bardzo dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Németh János Deviant Szekszárd Syrah 2019

Bodegas Palacio Glorioso Reserva 2018

O Bodegas Palacio i jego winie Glorioso w wersji Crianza pisałem już tutaj, ale warto nieco więcej napisać na temat samej firmy. W przeszłości producent miał związki ze słynną winnicą Vega Sicilia, przez pewien czas z winiarnią współpracował słynny latający winemaker Michell Rolland, który w latach 80-tych ubiegłego wieku wpłynął na stylistykę win z Bodega Palacio poprzez użycie wyłącznie beczek z dębu francuskiego. Winnica i winiarnia straciła też pod koniec wieku swój charakter firmy rodzinnej i przechodząc z rąk do rąk ostatecznie stała się częścią Entrecanales Domecq, która jest właścicielem winnic w Ribera del Duero ( Viña Mayor ), Toro (Bodegas y Viñedos Anzil), Rueda (Finca Caserío de Dueñas) lub Castilla y León (Barceló Estates i Peñascal) oraz rozpoczął produkcję win w Valdeorras (Galicja). Jest o więc część dużego konglomeratu oferującego wina z różnych części Hiszpanii. Warto też wspomnieć o La Casa Cosme Palacio, założonym w 1991 roku pierwszym na terenie Rioja Alavesa punkcie dedykowanym enoturystyce.

Bodegas Palacio Glorioso Reserva 2018

Ale wracając do samego wina. Bodegas Palacio Glorioso Reserva 2018 to wino dziś już sześcioletnie, a zatem powinno być całkiem dojrzałe. Wino wytworzone w 100% z odmiany tempranillo dojrzewało przez 22 miesiące w beczkach z dębu francuskiego. W efekcie uzyskano wino o jasnym wiśniowym kolorze. W zapachu dominują nuty dojrzałych czerwonych owoców oraz aromaty wanilii, goździków, karmelu i delikatnej wędzonki. W smaku delikatne i gładkie, o mocno owocowym wyrazie balansowanym przez średnią kwasowość. Finiszem długi, na zintegrowanych już taninach z nutami mineralnymi i czekolady. Wino ciekawe, eleganckie, dla tych, którzy szukają wina np. do pieczeni czy deserów z gorzkiej czekolady.

Wino bardzo dobre, zakup własny w sklepie sieci Rossman.

Jerzy Moskała

Bodegas Palacio Glorioso Reserva 2018

Ventisquero Pangea DO Apalta Vineyard Colchagua Valley Syrah 2016

Niecodziennie trafia mi się opisywać na blogu wina, które degustowałem na otwartych degustacjach nie mając szans na spokojną ocenę w zaciszu domowym, w odpowiedni sposób dekantując, serwując i łącząc je z przygotowanymi wcześniej potrawami. Zdarzają się jednak wyjątki i w tym przypadku taki wyjątek właśnie robię, bo korzystając z zaproszenia z Centrum Wina miałem okazję uczestniczyć w degustacji win chilijskiego producenta Ventisquero, którego to współzałożyciel przybył do Polski i przeprowadził degustację swych win.

Do chilijskich win mam mieszane uczucia, choć muszę przyznać, że z roku na roku widoczny jest postęp jakościowy sprowadzanych stamtąd win. To, że Chilijczycy potrafią produkować świetne wina wiadomo od dawna, dopiero jednak w ostatnich latach coraz więcej ich się pojawia na półkach polskich sklepów. W przypadku Ventisquero duża część produkcji to wina podstawowe, niektóre nawet dość ciekawe na zwrócenie na nie uwagi na serwisie facebookowym, ale królem jest zdecydowanie syrah Pangea.

Ventisquero Pangea Apalta Vineyard Colchagua Valley Syrah 2016

Wino wytworzone z odmiany syrah z parceli Apalta Vineyard zlokalizowanej w górzystej części Colchagua Valley. Zarówno wysokość npm, granitowa gleba z dużą zawartością kwarcu jak i 30% nachylenie daje znakomite możliwości uprawy winorośli. I co ciekawe nie jest to flagowa odmiana carmenere, ale właśnie syrah.

Zbiór winogron przeprowadzono ręcznie. Po wstępnej fermentacji wino przeszło macerację w niskiej temperaturze przez 5-7 dni, po czym przeprowadzono fermentację w temperaturze od 22°C do 26°C, a następnie fermentacja malolaktyczna również w beczkach. Proces dojrzewania wina trwał 22 miesiące w beczkach typu barrique, z czego połowa w nowych beczkach, a druga połowa w beczkach drugiego użycia.
W kolorze wino ma intensywną, ciemną barwę. W zapachu i smaku aromaty czerwonych i czarnych owoców, w tym jagód, harmonijnie przemieszane z przyprawami typu czarny pieprz, ciemna czekolada i subtelne nuty wanilii i karmelu. W smaku niezwykle świeża kwasowość i mocne taniny, które pokazują potencjał dojrzewania tego wina. Dzięki degustacji pionowej roczników 2006, 2011, 2016 oraz 2017 widać jak wspaniały za 6-8 lat może być dostępny obecnie w ofercie rocznik 2016.
Wino znakomite na pewno będzie doskonałym towarzyszem grillowanych potraw. Zdegustowane na zaproszenie Centrum Wina.

Jerzy Moskała

Ventisquero Pangea DO Apalta Vineyard Colchagua Valley Syrah 2016

Święto Narodowe Węgier i Petreny Kekfrankos Superior 2014

Lubię dojrzałe wina. Może nie stare, ale dojrzałe. Takie, które degustując pokazują swoje piękno i złożoność. W odpowiedni termin otwarcia i zdegustowania na pewno trzeba się wstrzelić. Takiej wiedzy najczęściej nie mają konsumenci, ale wiedzą to zarówno sami producenci jak i winni entuzjaści. Bardzo często taka informacja jest zawarta na etykiecie albo w informacjach dostępnych w internecie. Warto ich szukać i wiedzę wykorzystywać.

Tym razem do degustacji dojrzałego wina wybrałem wino z Węgier. Bo dziś, właśnie w dzień publikacji, obchodzimy Święto Narodowe Węgier tj. rocznicę powstania węgierskiego z 1848 roku. Powstania wspartego przez Polaków, na tyle, na ile mogli, bo sami też byli ciemiężeni przez zaborców. Symbolem powstania stał się Polak z Tarnowa, Józef Bem, którego 230 rocznicę urodzin obchodziliśmy wczoraj, Był on Naczelnym Wodzem tego powstania, ale też dowódcą polskiego legionu ochotników i symbolem dla wielu Polaków wspierających bądź kibicujących Węgrom. Niestety przekleństwo układu cara rosyjskiego z austriackim cesarzem zniszczyła powstanie i wolnościowe plany Węgrów, ale i innych ciemiężonych narodów.

Węgry Polakom nadal nieustannie kojarzą się w winem (no i z gulaszem, acz to nie temat tego posta), a wino węgierskie nadal jest popularne w naszym kraju. Może już nie tak jak kiedyś, ale nadal je pijemy bardzo chętnie. Tu niestety uwaga, że wina te pijemy zbyt młode i pijemy je zbyt szybko. A wina węgierskie, podobnie jak wiele innych win, szczególnie czerwonych, potrzebują czasu na dojrzewanie, a także spokoju i refleksji w smakowaniu, a co najważniejsze odpowiedniego towarzystwa. Dań rzecz jasna, a że dania węgierskie jak gulasz czy salami są dla nich wręcz wymarzone dodawać chyba nie trzeba.

Petreny Kekfrankos Superior 2014

Przykładem świetnej jakości dojrzałego węgierskiego wina może być Petreny Kekfrankos Superior 2014. Wino z regionu Eger, znakomicie znanego polskim konsumentom i z odmiany kékfrankos, gwiazdy nie tylko węgierskich winnic, bo odmiana ta znana jest jako frankovka, frankovka modra czy blaufrankisch w całej środkowej Europie. Wino dziesięcioletnie, dojrzewało przez 28 miesięcy w dębowych beczkach i w mojej opinii jest dziś w szczycie swoich możliwości. Wino o głębokim rubinowym kolorze. W zapachu pojawiają się aromaty wiśni, truskawek i śliwek, ale również nuty skórzane i wędzonki. W smaku bogaty i nadal niezwykle świeży smak z aromatami owoców i mięty. Wino w smaku pełne, z pięknie zintegrowanymi drobnoziarnistymi taninami i długim, lekko pieprznym finiszem.

Warto to wino spróbować choćby z tego powodu, by zobaczyć jak piękne potrafią być wina dojrzałe. Może to skusić niektórych z winnych entuzjastów do dłuższego przechowywania win z nowych roczników. I niekoniecznie musi to dotyczyć win klasy superior – wśród blogerów winiarskich krążą anegdoty, jak świetne potrafią być nawet podstawowe wina z Egeru przechowywane przez kilka lat w ciemnych i chłodnych pomieszczeniach. I co ważne nie dotyczy to jedynie win czerwonych – wina białe również potrafią pięknie dojrzewać i po latach cieszyć nas z okazji kolejnych rocznic. Albo i bez okazji.

Wino bardzo dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Święto Narodowe Węgier i Petreny Kekfrankos Superior 2014

589 urodziny odmiany riesling i Kunstler Hochheim Kirchenstuck Riesling Grosses Gewachs 2020

Dziś swoje urodziny obchodzi riesling. Wprawdzie ta odmiana jest spopularyzowana od Europy przez Amerykę Północną i Południową po Australię to nadal w największym stopniu kojarzy się z jednym krajem, z Niemcami. To tam 13 marca 1435 roku odmiana ta została po raz pierwszy udokumentowana w historii. Tego dnia niejaki Klaus Kleinfisch, administrator hrabiego Johanna IV z Katzenelnbogen zakupił sześć sadzonek Riesslingen, które miał posadzić w winnicy w Rüsselsheim. W dokumencie sprzedaży po raz pierwszy w historii pojawia się słowo “riesling” i właśnie dlatego przyjęto 13 marca za dzień urodzin tej odmiany. Oryginalny dokument brzmiał: Item 22 ß umb seczreben rießlingen in die wingarten – zakup 6 sadzonek za cenę wynoszącą 22 szylingów. Wprawdzie nie wiem, jaka jest dziś wartość owych 22 szylingów, ale zakładam, że winogrodnicy płacą dziś za te sadzonki dużo mniej.
Obecnie odmiana riesling jest uprawiana we wszystkich 13 regionach winiarskich Niemiec na powierzchni 24.410ha, co stanowi ok. 45% tej odmiany na świecie. Można więc śmiało powiedzieć, że Niemcy, jeśli chodzi o rieslinga rządzą, choć na wschód od nich pojawia się nowy przyczajony tygrys tej uprawy czyli Polska. A wina z tej odmiany uprawianej w Polsce są coraz lepsze.


Kunstler Hochheim Kirchenstuck Riesling Grosses Gewachs 2020

Wracając jednak do win niemieckich urodzinowy toast miałem okazję wznieść winem niebagatelnym, bo Kunstler Hochheim Kirchenstuck Riesling Grosses Gewachs 2020. To świetny przykład wina z tej odmiany wyprodukowany w Rheingau, regionie znanym z win z tej odmiany. Wino o klasycznym słomkowym kolorze i z niewielką zawartością naturalnego gazu potrafi zauroczyć. Po otwarciu butelki w odległości dwóch metrów czuć było aromaty owoców – cytrusów, nieco zielonego jabłka i białej brzoskwini. Następnie pojawiają się nuty kwiatowe i mineralne. W smaku niezwykle rześkie, ale jednocześnie kremowe, o mocnych nutach mineralnych i zbudowanych na nim długim finiszu. Pychota.

Wino zdegustowałem do kotlecików rybnych z tołpygi z surówką z kiszonej kapusty. I muszę po raz kolejny przyznać, że połączenie tego wina zarówno z rybą, jak i z kwaszoną kapustą wyszło obłędnie. Po raz kolejny dowodząc, że wina z odmiany riesling to świetny towarzysz kuchni niemieckiej, polskiej, ale i czeskiej czy austriackiej. Warto o tym pamiętać.

Wino bardzo dobre i warto go szukać w ofercie polskich importerów. Tak, jak i innych win z tej odmiany. Wino zdegustowane dzięki uprzejmości Niemieckiego Instytutu Wina.

Jerzy Moskała

589 urodziny odmiany riesling i Kunstler Hochheim Kirchenstuck Riesling Grosses Gewachs 2020

Terras de Mogadouro DOC Trás-os-Montes Tinto 2020

Dziś wracamy do win z regionu Trás-os-Montes, nadal mało znanego regionu Portugalii, który charakteryzuje się ostrzejszymi warunkami klimatycznymi niż w przypadku reszty Portugalii. Region jest wysoko położony od 350 do 700 m n.p.m. Klimat jest suchy i bardzo gorący latem, zaś zimą temperatura często spada poniżej zera. Gleby są tu mocno ubogie – dominuje łupkowe i granitowe podłoże. Rosną tu lasy sosnowe, a w dolinach winnice, gaje oliwne i drzewa owocowych. Produkowane tu wina zawierają sporą kwasowość, ale są owocowe z wyraźną nutą mineralną. Dla tych, który to odpowiada, mogą być ciekawą alternatywą dla win ze środkowej i południowej Portugalii.

Terras de Mogadouro DOC Trás-os-Montes Tinto 2020

Wino wyprodukowano w ramach projektu Wine Indigenus, prowadzonego przez Cristiano Piresa. Realizowany jest w regionie Trás-os-Montes, w subregionie Planalto Mirandês, gdzie historia uprawy winorośli i produkcji wina, choć z biegiem czasu zapomniana, liczy sobie stulecia sięgając czasów pre-romańskich.

Terras de Mogadouro DOC Trás-os-Montes Tinto 2020 to wino wyprodukowane z odmian touriga nacional, touriga franca, tinta amarela oraz tinta roriz, a za produkcje odpowiadał winemaker Rute Gonçalves. Wino o rubinowej barwie, z aromatami czerwonych owoców, eleganckimi i delikatnymi nutami kwiatowymi, lekkimi nutami jagód oraz tostów. W smaku przyjemnie owocowe dobrze zbalansowane przez kwasowość i zintegrowane taniny. Finisz długi, lekko taniczny.

Wino dobre, degustowane do talerza serów oraz dojrzewających wędlin. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Terras de Mogadouro DOC Trás-os-Montes Tinto 2020

Heimann Pince Szekszárd Kékfrankos 2017

O winach z węgierskiego regionu Szekszárd nigdy mało, gdyż wina te często pokazują z jednej strony bardzo dobrą relację cena vs jakość, a z drugiej są alternatywą dla win z Egeru, który zdecydowanie dominuje wśród czerwieni w Polsce. Wina z tego regionu są więc alternatywą, zresztą stylistycznie mocno odmienną, gdyż region ten położony nad granicą z Chorwacją posiada zupełnie inne warunki klimatyczne niż ulokowany na północy Eger. I nie należy dać się zwieść nazwą bikavér występującą w obu regionach – to różne wina.

Heimann Pince Szekszárd Kékfrankos 2017

Wina od Heimanna są nieźle dostępne w sprzedaży, często bywają np. w supermarketach w rozsądnych cenach. Dlatego warto sięgać po butelki od niego. Kékfrankos to oczywiście niezwykle popularna odmiana nie tylko w Szekszárd czy na całych Węgrzech, ale pod nazwami blaufränkisch, frankovka, frankovka modrá czy lemberger znana w Austrii, Czechach, Słowacji a nawet w Niemczech. Rocznik wcześniejszy tego wina miałem okazję opisać tutaj – tam też więcej informacji o producencie.

Heimann Pince Szekszárd Kékfrankos 2017 niewiele różni się od poprzedniego rocznika. To nadal wino w kolorze dojrzałej wiśni i jasnych przebłyskach. W zapachu dominują aromaty wiśni i świeżych ziół. W smaku nadal lekkie, o delikatnej elegancji balansu owocowości, kwasów i tanin. Aksamitne, lekkie z finiszem opartym o drobne i miękkie taniny.

Odmiana kékfrankos potrafi dawać wina dużo cięższe, czasem wręcz potężnie zbudowane, ale w tym przypadku producent szukał zapewne drogi do wina lżejszego i codziennego. I chyba takie właśnie jest jako towarzysz drobiowego pörkölt-u, grillowanych lub duszonych warzyw, szczególnie czerwonej papryki i pomidorów, a nawet węgierskiej zupy rybnej halászlé.

Wino dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Heimann Pince Szekszárd Kékfrankos 2017