La Font Des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

Choć jak to często bywa we Francji w Cairanne jest średniowieczny zamek położony na skalistym zboczu ale to dziś po prostu urocza wioska i tyle. Miejscowość zlokalizowana jest w departamencie Vaucluse, znanym z masowej produkcji win różnej jakości, ale dzięki zaangażowaniu pokoleń winiarzy wybiła się ona na własne AOC i markę nowego, acz cenionego już regionu winiarskiego Francji.

W 1929 roku niewielka grupa lokalnych winiarzy wyznaczyła sobie szereg celów zabezpieczających interesy lokalnych producentów. Jednym z tych działań było powstanie spółdzielni o nazwie Syndicat Général des Vignerons des Côtes du Rhône, gdyż zarówno geograficznie, stylistycznie, jak i mentalnie miejscowi producenci zawsze widzieli się jako część Côtes du Rhône. Niemniej indywidualizm i regionalny patriotyzm doprowadził do uzyskania w 1953 pozwolenia na dodanie nazwy wioski do swoich win Côtes du Rhône, a później, w 1967 roku, ich winom przyznano oficjalnie status Côtes du Rhône Villages Cairanne. Ale i to było im mało i po złożeniu w 2008 roku wniosku o samodzielny status Cru od 29 czerwca 2016 r. Cairanne oficjalnie została AOP Côtes du Rhône.

La Font des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

To tyle o samej apelacji winiarskiej ale cóż można napisać o samym winie La Font des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018? Chyba najprościej to, że to wino jest świetnym przykładem jakościowych win z tego regionu. Mocny, ciemny kolor z poblaskami fioletu, spora koncentracja, aromaty śliwki, ziół przy jednoczesnej niezłej kwasowości i integracji tanin. Finisz długi, na drobnych, zintegrowanych taninach aż prosi się o połączenie tego wina z potrawami, szczególnie z grilla, ale również pieczeniami i serami. Może szkoda tylko, że brak jest informacji w jakich proporcjach odmiany syrah, grenache i mouverdre przyczyniły się do powstania tego wina, jak i również jak również jak długo dojrzewało w wielkich beczkach, tak typowych dla win z Doliny Rodanu. Ale to wino broni się samo.

Wino bardzo dobre. Dostępne w sieci Auchan.

Jerzy Moskała

La Font Des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019

Union des Vignerons des Côtes-du-Rhône to stowarzyszenie winoogrodników i producentów wina, które założyło spółdzielnię w 1965 roku. Obecnie liczy sobie 2300 członków i obejmuje obok dość podstawowych obszarów produkcji szereg najlepszych apelacji villages i cru w południowej części Doliny Rodanu. Marka Cellier des Dauphins powstała wkrótce po założeniu spółdzielni tj. w 1967 roku. Przez dziesięciolecia pozostawała jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek Côtes-du-Rhône.

Winnice należące do Cellier des Dauphins leżą w dolinie rzeki Rodan, nieopodal przedgórza południowych Alp. W zalanych słońcem winnicach rosną zarówno znane odmiany winorośli jak syrah, grenache, viognier czy mourvèdre, jak i wiele innych regionalnych szczepów. Taka różnorodność stanowi podstawę produkcji win z Côtes du Rhône, w tym ze znanych AOC Côtes du Rhône jak Côtes du Rhône Villages, Plan de Dieu, Puyméras czy Valréas, oraz najznakomitszych crus: Châteauneuf-du-pape, Vacqueyras, Vinsobres i Cairanne. Co ważne plantatorzy winorośli zrzeszeni w spółdzielni zaangażowani są na rzecz bio-różnorodności w winnicach.

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019 to wino w kolorze czerwonym, wyprodukowane z winogron odmian mourvèdre, syrah oraz grenache, wytrawne o alkoholu 14%. Wino dojrzewało w dużych beczkach z dębu francuskiego i nie niesie ze sobą mocnych cech wina beczkowego, choć nieco dębiny w finiszu wina można wyczuć. W kolorze niezwykle ciemne, chyba z racji przewagi odmiany mouverdre, o zapachu czerwonej porzeczki, przypraw i dymu, w smaku emanuje dojrzałymi owocami wiśni i czarnymi oliwkami z drobnymi taninami. Jak napisał winiarz w Valréas, Philippe, którego zdjęcie znajduje się na etykiecie wina, „Moje winorośle rosną na zboczach otaczających wioskę Valréas w Vaucluse. To wino oferuje świeżość i subtelne aromaty pysznych czarnych owoców, prowadzące do jedwabistego wykończenia”.
Wino zakupiłem w promocji w sieci Auchan za 26 zł, choć jego cena regularna to 36, Ale nawet za cenę regularną warto spróbować tego wina, szczególnie do zestawu wędlin i serów uzupełnionych świeżą czerwoną papryką i pomidorkami koktajlowymi. Do tego bagietka, nieco oliwy i oliwek i nic więcej nie trzeba.

Jerzy Moskała

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019

Bodega Ateca Honoro Vera DO Calatayud Garnacha 2019

Winiarnia Bodega Ateca jest jedną z winnic należących do grupy Juana Gila, znanego producenta z Hiszpanii. Podobnie jak pozostałe projekty produkcja wina jest silnie zorientowana na wykorzystanie lokalnych odmian i siedlisk dających im najlepsze możliwości ekspresji. Bodega Ateca położona jest na zboczu gór Ateca, na północy Hiszpanii w prowincji Aragonia. Aragonia jest, jak się powszechnie zakłada, kolebką tej odmiany, skąd garnacha rozpoczęła swój tryumfalny pochód w basenie Morza Śródziemnego. Znana jest ona w innych krajach jako grenache czy cannonau. Winiarnia posiada 55 hektarów winnic z odmianą garnach rozproszonych po prowincji.

Wszystkie wina z winnicy Bodega Ateca produkowane są z winogron garnacha. Winorośl ma od 40 do 100 lat i rośnie na glebach łupkowych na wysokości od 750 do 1000 metrów nad poziomem morza. Bodega Ateca, założona w 2005 roku, produkuje obecnie trzy różne wina: Armas, Atteca i Honoro Vera.

Bodega Ateca Honoro Vera DO Calatayud Garnacha 2019

Honoro Vera Garnacha 2019 to wino czerwone o ciemnej wiśniowej barwie. W zapachu charakteryzuje się intensywnym aromatem, w którym dominują dojrzałe owoce (malina oraz porzeczka) z eleganckimi nutami mineralnymi i korzennymi. W smaku orzeźwiająca kwasowość balansowana jest przez nutę dojrzałych truskawek. Taniny są dość mocne, ale jednocześnie drobne, przyjemnie integrujące się z winem. Naprawdę dobra równowaga. Na finiszu pikantne akcenty i subtelny biały pieprz.

Wino niezwykle przyjemne w odbiorze. Pokazuje, jak przyjemne w odbiorze potrafią być wina z odmiany garnacha. Degustowane do zapiekanki z mielonym mięsem z sosem pomidorowym sprawdziła się znakomicie.

Wino dobra. Zakup własny. Dostępne w sklepach specjalistycznych w Polsce.

Jerzy Moskała

Bodega Ateca Honoro Vera DO Calatayud Garnacha 2019

Vieux Micocoulier Reserve Grignan-les-Adhémar 2020

Apelacja Côtes du Rhône to dla klientów synonim win, może nie wybitnych, ale zazwyczaj porządnych. I to mimo, że należy do najbardziej rozbudowanych dla win francuskich. Po wina z tej apelacji warto sięgać, bo dość rzadko można się natknąć na wina zwyczajnie nieudane. Warto też zwrócić uwagę na to, że wina te dość szybko trafiają na półki sklepów – zazwyczaj w drugim roku – i najczęściej są już gotowe do picia. Więc jeśli nie mamy zbyt wygórowanych wymagań, a szukamy w miarę prostego wina do obiadu, to Côtes du Rhône jest dobrym tropem.

Dość mało znane są sub-apelacje dla regionu Côtes du Rhône. Jedną z nich jest AOC Grignan-Les Adhemar (dawniej pod nazwą Côteaux du Tricastin ). To najbardziej wysunięta na północ apelacja w południowej części tego regionu. Wina są produkowane w 21 gminach w departamencie Drôme na wschodnim brzegu Rodanu w trójkącie ograniczonym przez miasta Saint-Paul-Trois-Châteaux, Montélimar oraz Grignan. Całość jest ulokowana na lewym brzegu Rodanu, a co ciekawe, po drugiej stronie rzeki znajduje się bardziej znana apelacja Côtes du Vivarais. Region, jako się rzekło, na pograniczu między północną i południową częścią winiarską doliny Rodanu, ale stylistycznie dużo mu bliżej do Południa.

Vieux Micocoulier Reserve Grignan-les-Adhémar 2020

Vieux Micocoulier Reserve Grignan-les-Adhémar 2020 to przykład całkiem niedrogiego wina z tego regionu. Zapakowane w klasyczną, rodańską butelkę wino jest w bardzo ciemnym, wiśniowym kolorze. Wytworzone z odmian syrah i grenache. W zapachu dominują aromaty dojrzałej wiśni, pojawiają się nuty lukrecji i lekko dymne. Co ciekawe alkohol w wysokości 14,5% jest prawie niezauważalny. W smaku zaskakująco silna owocowość, średnia, może nawet nieco powyżej średniej kwasowość i długi finisz oparty na drobnych taninach. I właśnie ta świeżość jest największym atutem tego wina.

Wino degustowałem do duszonych żołądków indyczych w sosie paprykowym. Sprawdziło się całkiem nieźle, ale do wieprzowiny czy baraniny pewnie pasowałoby jeszcze bardzie. Mnie raczej kojarzyło się połączenie z zapiekanym bakłażanem – to byłby świetne połączenie.

Wino dostępne w sieci Auchan w cenie ok. 30 zł. Jak na tę cenę to bardzo dobra relacja cena/jakość. Warto jednak zwrócić uwagę na rocznik i szukać wina z 2020 – wino z 2015 od tego samego producenta jest już niestety przebrzmiałe.

Wino dobre. Zakup własny w Auchan.

Jerzy Moskała

Vieux Micocoulier Reserve Grignan-les-Adhémar 2020

Domaine d’Aigues Cuvée Excellence Luberon 2021

Pamiętacie powieść i film “Najlepszy rok”? Oba te dzieła miały spore powodzenie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, ale szczególnie w książce podkreślono piękno francuskiego regionu Luberon (część Prowansji) i produkowanych tam win. Efektem powodzenia obu dzieł była moda na wina w Luberon, a w efekcie wzrost ich cen zupełnie nieproporcjonalny do jakości. To z kolei wywołało mały boom inwestycyjny w regionie, nowe nasady i zwiększenie produkcji wina. Ale moda, jak to moda, minęła i inwestorzy zostali trochę jak Himilsbach z angielskim.

Dziś, po ok. 20 latach wina z tego regionu wróciły do normalnych swoich cen, raczej średniej czy niższej półki win francuskich, choć przecież warunki klimatyczne (region jest położony na południowy wschód od Avignon) predestynuje do produkcji win co najmniej na poziomie Côtes du Rhône. Czy wina z tego regionu warto zatem kupować i degustować? W sumie tak, bo ich cena stała się korzystna i spokojnie można je znaleźć na poziomie ‘do trzech dych”.

Domaine d’Aigues Cuvée Excellence Luberon 2021

Takie właśnie wino udało mi się nabyć w czasie festiwalu win w ursynowskim Leclercu. Domaine d’Aigues Cuvée Excellence Luberon 2021 to wino wyprodukowane z odmian syrah, grenache, carignan oraz cinsault. Wino w kolorze ciemnej czerwieni wpadającej w granat, z silnymi nutami owoców leśnych, ściółki oraz nieco skóry. W smaku skoncentrowane, choć zaskakująco lżejsze niż się spodziewałem, z mocną owocowością, niezłym poziomem kwasowości i finiszu opartym na delikatnych taninach. Wino solidnie wykonane, choć bez szału. Do wina skomponowałem zestaw serów i wędlin dojrzewających, który się świetnie z nim sprawdził.

W sumie to niezłe wino, raczej na co dzień niż na niedzielny obiad, ale cena 30 zł to dobra cena za wino takiej jakości.

Wino podstawowe, ale dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Domaine d’Aigues Cuvée Excellence Luberon 2021

La Grande Collection Pays d’Oc Grenache Marselan 2018

Tydzień temu opisywałem wino z Carrefoura, oznaczone jako Le Grande Collection opisane tutaj. Tym razem wino oznaczone jako Pays d’Oc czyli z regionu winiarskiego Langwedocja-Roussillon, który administracyjnie od pięciu lat funkcjonuje pod historyczną nazwą Oksytania. Wina nadal są sygnowane marką Languedoc-Roussillon – być może dlatego, że przyzwyczajenia konsumentów są ważniejsze niż decyzje administracyjne kolejnych prezydentów Republiki Francuskiej. Ważniejszym jednak jest fakt, że z tego rozległego regionu można otrzymać zarówno zwykłe wina stołowe jak i całkiem ciekawe perełki, może być dla wino-odkrywców ciekawym wyzwaniem.

Rocznik 2018, a zatem wino starsze od opisywanego poprzednio, jest ciekawą kombinacją najpopularniejszego w tej części Francji szczepu grenache z marselan – krzyżówki właśnie tegoż grenache z cabernet sauvignon, opracowanej w latach 60-tych ubiegłego wieku. W efekcie prac winiarzy uzyskano wino o głębokim, czerwonym kolorze, mocnych aromatach skórzanych, śliwkowowych i pieprznych w zapachu, solidnym ciele i całkiem długim finiszu pełnym tanin.

Można śmiało rzec, że wino dość typowe dla produktów winiarskich Langwedocji, raczej nie doceniane przez koneserów. Ale za to może się podobać w naszych szerokościach geograficznych, szczególnie do potraw z gęstymi, mięsnymi sosami serwowanych w zimowe wieczory.

Wino dobre w cenie ok. 25 zł. Zakup własny.

Jerzy Moskała

La Grande Collection Pays d’Oc Grenache Marselan 2018

Côtes du Roussillon Syrah Grenache 2019

Choć blogerska degustacja win z sieci Carrefour nie napawała mnie większym entuzjazmem stwierdziłem, że warto dać szansę winom również z tej sieci. Bo o ile nieźle poznałem ofertę głównego konkurenta – Auchan, oraz ciekawszych win z E’Leclerca – to wina z trzeciej największej sieci francuskich supermarketów jakoś mi umykały. A szkoda, bo pamiętam z początków mojego zainteresowania wina francuskie z Carrefoura były dla mnie punktem startu. Szczególnie te z Côtes du Rhône.

Na start wina sygnowane jako La Grande Collection – więc przynajmniej w teorii wizytówka Carrefoura – Syrah Grenache Côtes du Roussillon 2019. Fakt, że wino pochodzi z tej apelacji napawało mnie już większym entuzjazmem niż piękne określenia sprzedawcy zaliczające je do wspaniałej kolekcji, choć jednocześnie zdawałem sobie sprawę, że rocznik 2019 jest jednak bardzo, ale to bardzo młody. Choć być może styl wina właśnie taki ma być – wino młode, a niby już grande

Côtes du Roussillon Syrah Grenache 2019

W efekcie wyszło całkiem nieźle – w kieliszku wino prezentowało piękny, czerwony kolor z fioletowymi pobłyskami. W zapachu wino z nutami dojrzałych czerwonych owoców przechodzących w nieco leśne i ściółkowe aromaty delikatnym dodatkiem czerwonej papryczki. W smaku rzeczywiście początkowo lekkie i radosne, ale ciekawie się rozwijające w kieliszku w kierunku dojrzalszych smaków. Alkohol powoli znika, podobnie jak dominująca kwasowość i nieco tanin. W sumie może nie dość długie, ale przyjemne w smaku.

Jak za wina za 2 dychy (we Francji jest w podobnej cenie) to całkiem niezłe wino. Do pieczonych czy grillowanych kiełbasek, pieczonej kaczki czy serów. Oczywiście żadne to grande ale collection już może być.

Wino dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Côtes du Roussillon Syrah Grenache 2019

Le Petit Pont Réserve Rose Pays d’Oc 2017

Znowu nam wiosna wybuchła i winni amatorzy coraz częściej oglądają się za winami lżejszymi. Ich wzrok głównie skupiają wina białe, ale ja staram się szukać odmiennych rozwiązań i skłaniam się ku winom różowym.

A jak wina różowe to najczęściej wina z Prowansji, które swoją lekkością potrafią przebić większość białych. O co zrobić jeśli takich akurat nie mamy pod ręką lub są zbyt drogie? Warto zastanowić się nad winami z nieodległej Langwedocji, gdzie wina różowe coraz częściej produkowane są na podobieństwo bardziej popularnych sąsiadów.

Le Petit Pont Réserve Rose Pays d’Oc 2017 właśnie takim winem jest. Oksytańczyk z urodzenia, Prowansalczyk z wyboru. Zarówno aromaty delikatnych czerwonych owoców oraz nieco mineralności, jak i zwiewność samego wina jest na tyle myląca, że pijąc w ciemno można być przekonanym, że to wino z Prowansji.

I dobrze, bo w cenie 29 złotych dostajemy wino na taras przez całe lato. A na imprezy nad Wisłę można je kartonami brać, tylko oczywiście trzeba chłodzić.

Wino w dobrej relacji ceny do jakości. Dostępne w Przystanek Wino/Paryska 28.

Jerzy Moskała

Le Petit Pont Réserve Rose Pays d’Oc 2017

Wino na weekend – Aurelie Vic Le Long Chemin Limoux Rouge 2017

Wygląda na to, że dobra passa win z okolic Carcassonne  trwa. I to w sumie od wieków, z krótką przerwą na wiek XX, gdy wina z Langwedocji-Roussillon (choć teraz powinniśmy nazywać ten region Oksytanią) epatowały niską jakością i masowa produkcją.

Ale to się już zmieniło i dziś wina z Oksytanii stają się coraz ciekawszą ofertą dla polskich klientów, a nazwisko Aurelie Vic stało się gwarancją jakości. O jej białym winie ze szczepu chardonnay pisałem tutaj, ale dziś na stół trafiło wino czerwone.

To mieszanka szczepów syrah 30%, grenache 30%, carignan 30% i
10% cinsault. Kolor wina jest niezwykle głęboki i intensywny. Całe piękno południa Francji zawiera się w tym kolorze. W zapachu wino intensywne, bogate. Dominują nuty ciemnych owoców, jest nieco nut słodkich, waniliowych i eukaliptusa. W smaku zbalansowane, gdzie owocowość, kwasowość i miękkie taniny są ze sobą połączone dając wino aksamitne i długie.

Zaserwowane do policzków wołowych gotowanych w wolnowarze, podanych z kaszą gryczaną i surówką z warzyw dało doskonały efekt. To wino wydaje się wymarzone do potraw z delikatnych części wołowiny lub wieprzowiny. No i oczywiście serów, ale te poczekają na następną butelkę.

Wino bardzo dobre. Otrzymane od dystrybutora – Przystanek Wino/Paryska 28.

Jerzy Moskała

Wino na weekend – Aurelie Vic Le Long Chemin Limoux Rouge 2017

Wino na weekend Valléon Saint Pantaléon les Vignes Côtes du Rhône Villages Rouge 2016

Niezwykła wręcz popularność win z apelacji Côtes du Rhône i wynikający z tego faktu ostatni wzrost ich ceny jest jak najbardziej zrozumiały wobec faktu, że ta stosunkowo rozległa apelcja oferuje nawet w supermarketch całkiem przyzwoite wina. Jakość ta rośnie, gdy w miejsce win masowych z Doliny Rodanu poszukamy win z apelacji Côtes du Rhône Villages, czy z wielu sub-apelacji z tego regionu. Wokół miejscowości Saint Pantaléon les Vignes ulokowanej w sercu regionu La Drôme, na rozległych stokach wapiennych i piaszczystych znalazła winna latorośl znakomite warunki do wegetacji. Stamtąd też pochodzą mniej znane niż np. z Vacluse wina o wysokiej jakości, choć nie najwyższych jeszcze cenach.

Valléon Saint Pantaléon les Vignes Côtes du Rhône Villages Rouge 2016 to najświeższy produkt lokalnego producenta Valléon, który obok win z apelacji z Doliny Loary produkuje szereg całkiem udanych win klasy IGP Drome. Wino ma klasyczny kolor ciemnej czerwieni z pięknym, rubinowym połyskiem. W zapachu przyjemne i intensywne nuty dojrzałych czerwonych owoców, po chwili z lekka przechodzące w nuty leśne i ściółkowe. W smaku świeżość owoców łączy się z całkiem niezłą kwasowością. Taniny nie są szczególnie intensywne, ale wyczuwalne i z lekka wysuszające. Lekko pieprzny finisz.

Wino wyprodukowano z klasycznych szczepów: syrah i grenache. Dojrzewało w tradycyjnych dużych dębowych beczkach 9 miesięcy, choć potencjał starzenia dla tego wina to jeszcze spokojnie jakieś 3-5 lat. Ciekawe, jak to stosunkowo młode wino zintegruje się w takim czasie.

Wino spożywane do pulpetów z indyka i buraczków wydało się bardzo przyjemne. Również połączenie z sosem grzybowym wypadło nadzwyczaj udanie. To dość uniwersalne wino sprawdza się zarówno dla dań jarskich, lekkich mięsnych, a nawet pieczonej wieprzowiny.

Wino bardzo dobre. Wino dostępne w Skład Wina Fort Okęcie/winnice.eu.

Jerzy Moskała

Wino na weekend Valléon Saint Pantaléon les Vignes Côtes du Rhône Villages Rouge 2016