Kovács Nimród Winery Cool 2021

W trakcie zeszłotygodniowej imprezy w Budapeszcie Hungarian Wine Summit miałem okazję zapoznać się z nowymi rocznikami win już mi znanych, jak również z zupełnie nowymi. Więcej na temat samej imprezy znajdziecie w kolejnych moich postach, ale na jednej z degustacji zwróciłem uwagę na nowy rocznik wina już mi znanego i cenionego, którego wcześniejsze wcielenie miałem okazję opisać tutaj. To Kovács Nimród Winery Cool 2021, który z nową etykietą debiutował na imprezie. Rocznik starszy 2020 jest jeszcze dostępny na rynku polskim i można go znaleźć czy to w Winnicy Lidla czy w Rafa Wino, co jest przykładem całkiem niezłej dostępności tego wina w Polsce.

Można się zastanawiać, dlaczego spośród setek degustowanych na imprezie win zwróciłem uwagę akurat na to jedno? Chyba głównie przez fakt, że wino to zgrabnie pokazuje dość ogólną tendencję winiarstwa węgierskiego (oczywiście w obszarze win czerwonych) tj. szukania nowych, lżejszych interpretacji znanych już win. I to wino właśnie takie jest – lżejsze i mocno emanujące aromatami owoców.

Kovács Nimród Winery Cool 2021

Ale wracając do samego wina. Kovács Nimród Winery Cool 2021 to kupaż odmian syrah w 45%, kékfrankos w 28%, pinot noir w 20% i cabernet franc w 7%. Wino dojrzewało przez 15 miesięcy w 225 litrowych beczkach z dębu węgierskiego, francuskiego oraz amerykańskiego. W zapachu dominują nuty wiśniowe, ale jest też nico śliwki i tytoniu. W smaku mocny owoc balansowany jest przez solidną dawkę kwasowości i drobne, zintegrowane taniny. Finisz długi, przyjemny.

To bardzo ciekawy przykład win z Egeru, które do niedawna niezbyt dobrze kojarzyły się polskim klientom. Na szczęście to się zmienia i coraz więcej winiarzy pokazuje, że Eger ma potencjał na produkcję świetnych win czerwonych.

Wino bardzo dobre Zakup własny na Węgrzech.

Jerzy Moskała

Kovács Nimród Winery Cool 2021

O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019

Na moim blogu sporo opisów win z portugalskich regionów winiarskich Douro czy Dao, dużo zaś mniej z regionu Lisboa, bezpośrednio sąsiadującym ze stolicą kraju. Na pewno szkoda, bo jest to bardzo różnorodny region, z jednej strony ma więcej apelacji (DOC) niż jakikolwiek inny region winiarski w Portugalii, w sumie dziewięć, ale produkuje też niedrogie wina do codziennej konsumpcji sprzedawane jako Vinho Regional Lisboa (VR Lisboa). Relatywnie jest tu też dużo spółdzielni winiarskich produkujących wina zarówno te popularne, jak i wysokiej jakości..

Przykładem takiej jest spółdzielni jest Adega de Azueira, istniejąca od ponad 50 lat, produkująca rocznie około 11 milionów litrów wina, w tym 85% czerwonego i 15% białego. Obecnie zrzesza około 400 aktywnych członków, a obszar produkcji winogron obejmuje około 1200 hektarów winnic. Obok win popularnych można znaleźć w ich ofercie wina klasy reserva czy grande reserva.

O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019

Przykładem takiego wina jest O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019, wino dostępne w sieci Auchan. Wino wyprodukowane z odmian alicante bouschet, syrah oraz touriga nacional. Dojrzewało w beczkach z dębu amerykańskiego przez 12 miesięcy i według oceny szacownej komisji złożonej z ekspertów, co jest w Portugalii standardem, otrzymała status grande reserva.

O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019 to wino o mocnym czerwonym kolorze z granatowymi poblaskami. W zapachu dominują nuty owoców leśnych oraz wiśni i porzeczki wsparte przyprawami oraz nutami tostowymi. W smaku niezwykle złożone i głębokie, o mocnej strukturze, acz jedwabiste, owocowym wyrazie i niezłej kwasowości. Finisz długi oparty o miękkie i drobne taniny z lekką pieprzną końcówką.

Wino degustowałem do kawałków pieczonej jagnięciny, ale równie świetnie wypadłoby z zapieczonym bakłażanem zarówno w wersji mięsnej z wieprzowiną czy wołowiną, jak i vege. Dla miłośników serów deska takowych z pomidorkami koktajlowymi i słodką papryką Ramiro byłoby znakomitym połączeniem.

Wino bardzo dobre. Dostępne w hipermarketach sieci Auchan.

Jerzy Moskała

O Magnânimo D. João V. Grande Reserva 2019

La Font Des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

Choć jak to często bywa we Francji w Cairanne jest średniowieczny zamek położony na skalistym zboczu ale to dziś po prostu urocza wioska i tyle. Miejscowość zlokalizowana jest w departamencie Vaucluse, znanym z masowej produkcji win różnej jakości, ale dzięki zaangażowaniu pokoleń winiarzy wybiła się ona na własne AOC i markę nowego, acz cenionego już regionu winiarskiego Francji.

W 1929 roku niewielka grupa lokalnych winiarzy wyznaczyła sobie szereg celów zabezpieczających interesy lokalnych producentów. Jednym z tych działań było powstanie spółdzielni o nazwie Syndicat Général des Vignerons des Côtes du Rhône, gdyż zarówno geograficznie, stylistycznie, jak i mentalnie miejscowi producenci zawsze widzieli się jako część Côtes du Rhône. Niemniej indywidualizm i regionalny patriotyzm doprowadził do uzyskania w 1953 pozwolenia na dodanie nazwy wioski do swoich win Côtes du Rhône, a później, w 1967 roku, ich winom przyznano oficjalnie status Côtes du Rhône Villages Cairanne. Ale i to było im mało i po złożeniu w 2008 roku wniosku o samodzielny status Cru od 29 czerwca 2016 r. Cairanne oficjalnie została AOP Côtes du Rhône.

La Font des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

To tyle o samej apelacji winiarskiej ale cóż można napisać o samym winie La Font des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018? Chyba najprościej to, że to wino jest świetnym przykładem jakościowych win z tego regionu. Mocny, ciemny kolor z poblaskami fioletu, spora koncentracja, aromaty śliwki, ziół przy jednoczesnej niezłej kwasowości i integracji tanin. Finisz długi, na drobnych, zintegrowanych taninach aż prosi się o połączenie tego wina z potrawami, szczególnie z grilla, ale również pieczeniami i serami. Może szkoda tylko, że brak jest informacji w jakich proporcjach odmiany syrah, grenache i mouverdre przyczyniły się do powstania tego wina, jak i również jak również jak długo dojrzewało w wielkich beczkach, tak typowych dla win z Doliny Rodanu. Ale to wino broni się samo.

Wino bardzo dobre. Dostępne w sieci Auchan.

Jerzy Moskała

La Font Des Bastides AOP Cairanne Côtes-du-Rhône-Villages 2018

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019

Union des Vignerons des Côtes-du-Rhône to stowarzyszenie winoogrodników i producentów wina, które założyło spółdzielnię w 1965 roku. Obecnie liczy sobie 2300 członków i obejmuje obok dość podstawowych obszarów produkcji szereg najlepszych apelacji villages i cru w południowej części Doliny Rodanu. Marka Cellier des Dauphins powstała wkrótce po założeniu spółdzielni tj. w 1967 roku. Przez dziesięciolecia pozostawała jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek Côtes-du-Rhône.

Winnice należące do Cellier des Dauphins leżą w dolinie rzeki Rodan, nieopodal przedgórza południowych Alp. W zalanych słońcem winnicach rosną zarówno znane odmiany winorośli jak syrah, grenache, viognier czy mourvèdre, jak i wiele innych regionalnych szczepów. Taka różnorodność stanowi podstawę produkcji win z Côtes du Rhône, w tym ze znanych AOC Côtes du Rhône jak Côtes du Rhône Villages, Plan de Dieu, Puyméras czy Valréas, oraz najznakomitszych crus: Châteauneuf-du-pape, Vacqueyras, Vinsobres i Cairanne. Co ważne plantatorzy winorośli zrzeszeni w spółdzielni zaangażowani są na rzecz bio-różnorodności w winnicach.

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019 to wino w kolorze czerwonym, wyprodukowane z winogron odmian mourvèdre, syrah oraz grenache, wytrawne o alkoholu 14%. Wino dojrzewało w dużych beczkach z dębu francuskiego i nie niesie ze sobą mocnych cech wina beczkowego, choć nieco dębiny w finiszu wina można wyczuć. W kolorze niezwykle ciemne, chyba z racji przewagi odmiany mouverdre, o zapachu czerwonej porzeczki, przypraw i dymu, w smaku emanuje dojrzałymi owocami wiśni i czarnymi oliwkami z drobnymi taninami. Jak napisał winiarz w Valréas, Philippe, którego zdjęcie znajduje się na etykiecie wina, „Moje winorośle rosną na zboczach otaczających wioskę Valréas w Vaucluse. To wino oferuje świeżość i subtelne aromaty pysznych czarnych owoców, prowadzące do jedwabistego wykończenia”.
Wino zakupiłem w promocji w sieci Auchan za 26 zł, choć jego cena regularna to 36, Ale nawet za cenę regularną warto spróbować tego wina, szczególnie do zestawu wędlin i serów uzupełnionych świeżą czerwoną papryką i pomidorkami koktajlowymi. Do tego bagietka, nieco oliwy i oliwek i nic więcej nie trzeba.

Jerzy Moskała

Cellier des Dauphins, Côtes du Rhône Villages Valréas 2019

Németh János Deviant Szekszárd Syrah 2019

Wina z odmiany syrah w niewielkim stopniu kojarzą się z Węgrami. Jednak zmiany klimatyczne sprawiają, że winiarze z kraju bratanków coraz częściej sięgają po szczepy kojarzące się raczej z klimatem południa Europy. I tak o ile w 2019 uprawiano tę odmianę na niespełna 290 hektarach, to już trzy lata później na ponad 352 hektarach. Więcej na temat tej odmiany na Węgrzech można poczytać w artykule Wielki test węgierskich syrah.

W moje ręce wpadła butelka syrah od Jánosa Németh. To młody winiarz z regionu Szekszárd, który na 10 hektarach winorośli uprawia głównie odmiany czerwone jak kadarka, kékfrankos, cabernet franc, cabernet sauvignon oraz rzeczony syrah. Chociaż jego winiarnia znajduje się w miejscowości Iván-völgy, winogrona pochodzą z winnic rozrzuconych po regionie Porkoláb-völgy, Görögszó, Gyűszű-völgy, Decsi-hegy i Baranya-völgy. Wina János produkuje przy kombinacji tradycyjnej i nowoczesnej technologii, a przed butelkowaniem dojrzewają w dębowych beczkach przez 14-24 miesięcy. Roczna produkcja to w sumie 30 000 butelek, więc nie powala.

Németh János Deviant Szekszárd Syrah 2019

Skąd nazwa “Deviant” dla wina z odmiany syrah nie mogłem odgadnąć. Może to aluzja do samej odmiany, niezbyt jeszcze popularnej na Węgrzech, może to aluzja do samego wina odstającego od innych produktów producenta. W temat się niespecjalnie zagłębiałem, bo można dojść do zaskakujących przemyśleń

Wino wyprodukowano z gron zebranych z dwudziestoletnich krzaków. Fermentacja odbyła się w otwartej kadzi, poza tym mało jest szczegółów dotyczących metod produkcji. Ale w efekcie wino jest naprawdę ciekawe, o ciemnym, charakterystycznym kolorze i sporej gęstości. W zapachu przyjemnie owocowe z korzennymi i pieprznymi aromatami. W smaku zaskakująco lekkie, o mocno wyrażonej owocowości jeżynowo-wiśniowej, średniej kwasowości i pięknym, długim finiszu..

Wino niezwykle przyjemne w odbiorze świetnie sprawdziło się do pieczonej szynki na zimno i gulaszu (pörkölt) z wieprzowej łopatki.

Wino bardzo dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Németh János Deviant Szekszárd Syrah 2019

Ventisquero Pangea DO Apalta Vineyard Colchagua Valley Syrah 2016

Niecodziennie trafia mi się opisywać na blogu wina, które degustowałem na otwartych degustacjach nie mając szans na spokojną ocenę w zaciszu domowym, w odpowiedni sposób dekantując, serwując i łącząc je z przygotowanymi wcześniej potrawami. Zdarzają się jednak wyjątki i w tym przypadku taki wyjątek właśnie robię, bo korzystając z zaproszenia z Centrum Wina miałem okazję uczestniczyć w degustacji win chilijskiego producenta Ventisquero, którego to współzałożyciel przybył do Polski i przeprowadził degustację swych win.

Do chilijskich win mam mieszane uczucia, choć muszę przyznać, że z roku na roku widoczny jest postęp jakościowy sprowadzanych stamtąd win. To, że Chilijczycy potrafią produkować świetne wina wiadomo od dawna, dopiero jednak w ostatnich latach coraz więcej ich się pojawia na półkach polskich sklepów. W przypadku Ventisquero duża część produkcji to wina podstawowe, niektóre nawet dość ciekawe na zwrócenie na nie uwagi na serwisie facebookowym, ale królem jest zdecydowanie syrah Pangea.

Ventisquero Pangea Apalta Vineyard Colchagua Valley Syrah 2016

Wino wytworzone z odmiany syrah z parceli Apalta Vineyard zlokalizowanej w górzystej części Colchagua Valley. Zarówno wysokość npm, granitowa gleba z dużą zawartością kwarcu jak i 30% nachylenie daje znakomite możliwości uprawy winorośli. I co ciekawe nie jest to flagowa odmiana carmenere, ale właśnie syrah.

Zbiór winogron przeprowadzono ręcznie. Po wstępnej fermentacji wino przeszło macerację w niskiej temperaturze przez 5-7 dni, po czym przeprowadzono fermentację w temperaturze od 22°C do 26°C, a następnie fermentacja malolaktyczna również w beczkach. Proces dojrzewania wina trwał 22 miesiące w beczkach typu barrique, z czego połowa w nowych beczkach, a druga połowa w beczkach drugiego użycia.
W kolorze wino ma intensywną, ciemną barwę. W zapachu i smaku aromaty czerwonych i czarnych owoców, w tym jagód, harmonijnie przemieszane z przyprawami typu czarny pieprz, ciemna czekolada i subtelne nuty wanilii i karmelu. W smaku niezwykle świeża kwasowość i mocne taniny, które pokazują potencjał dojrzewania tego wina. Dzięki degustacji pionowej roczników 2006, 2011, 2016 oraz 2017 widać jak wspaniały za 6-8 lat może być dostępny obecnie w ofercie rocznik 2016.
Wino znakomite na pewno będzie doskonałym towarzyszem grillowanych potraw. Zdegustowane na zaproszenie Centrum Wina.

Jerzy Moskała

Ventisquero Pangea DO Apalta Vineyard Colchagua Valley Syrah 2016

Finca Fella Cala Rey Tempranillo Syrah 2021

Nie wszystkie wina są produkowane w uznanych apelacjach winiarskich. I choć te, które stamtąd pochodzą często dają gwarancję zwykłej jakości, ale nawet wina produkowane poza uznanymi apelacjami mogą być całkiem interesujące. I tak jest z winami sprzedawanymi pod marką Finca Fella, z Hiszpanii, z Kastylii, bez wyszczególnionego uznanego regionu. A jednak interesujące, bo założyciel tej firmy, Tommaso Ciampoli, choć zawodowo parał się innymi zajęciami, pochodził z rodziny rolników gdzie dziadek zaszczepił mu miłość do winnej latorośli i wina. W czasie jednej ze swych podróży służbowej Tomasso zachwycił się kastylijskimi winnicami i zdecydował się na produkcję wina. Dziś to już 25 hektarów winnic w okolicach miejscowości Alpera.

Finca Fella Cala Rey Tempranillo Syrah 2021

Finca Fella Cala Rey Tinto to czerwone wino wyprodukowane w 80% z odmiany tempranillo i w 20% z odmiany syrah. Winogrona zebrano z winorośli rosnących na wzgórzach na wysokości ok. 700 metrów n.p.m. Winifikacja, nad którą czuwał winemaker Diego Lopez, przebiegała głównie w stalowych kadziach.
Finca Fella Cala Rey Tinto 2021 posiada głęboki, czerwony kolor o rubinowym odcieniu. W zapachu dominują nuty dojrzałych czerwonych owoców i czarnych jagód oraz lekkie nuty pikantne. W smaku wino zbalansowane, o niezłym połączeniu owocowości z przyjemną kwasowością, średniej długości. Bardzo przyjemne w odbiorze pokazuje, że nawet wina z mniej znanych miejsc może być ciekawe w odbiorze.

Wino warto serwować do wieprzowiny z grilla, np. karkówki, ale także pieczonego ptactwa tj. kaczki czy gęsi. Szczególnie w połączeniu z owocami. Sam degustowałem z dojrzewającymi wędlinami i sprawdziło się znakomicie.

Wino całkiem udane i pan Ciampoli nie ma się czego wstydzić. W sumie to połączenie tempranillo i syrah bardzo mi się spodobało. Wino dostępne jest u polskich sprzedawców, np. w Winnicy Lidla.

Jerzy Moskała

Finca Fella Cala Rey Tempranillo Syrah 2021

Bock Ermitage Villány classicus 2020

Na Święto Niepodległości do tradycyjnie pieczonej gęsiny sięgam coraz częściej po wina węgierskie. To oczywiście po części z sentymentu, po części z faktu niezłej relacji ceny do jakości, a po troszę dla wspominania i przemyśleń poplątanych dróg i fatum zarówno Polaków jak i Węgrów. Bo o ile Polacy mają szansę 11 listopada na radosne obchodzenie święta odzyskania po 123 latach niepodległości, to Węgrzy dzień wcześniej mogą przeżywać upadek Powstania węgierskiego z 1956 rozjechanego przez sowieckie czołgi, utopionego we krwi.

W tym roku wybór mój padł na wino z regionu Villány, od Józsefa Bocka. Choć wina z tego regionu kojarzą nam się z odmianą villany franc, to co najmniej równie popularne, szczególnie w regionie, są wina oznaczane jako classicus, będącego kupażami z odmian rosnących w regionie. Sama zaś firma Bock jest ściśle związana z osobą Józsefa Bocka, który od jej założenia w 1991 roku na fali prywatyzacji produkcji wina na Węgrzech (po prawdzie pan József wino produkował już wcześniej, od 1981 rok, acz nieformalnie) jest niezwykle twórczym i popularnym winiarzem.

Bock Ermitage Villány classicus 2020

Wino wyprodukowane z odmian cabernet franc, cabernet sauvignon, merlot, pinot noir, portugieser oraz syrah. Zbiór ręczny, a po fermentacji w stalowych tankach wino dojrzewało po części w dużych dębowych beczkach (70%) oraz używanych beczkach typu barrique (30%). Okres dojrzewania to klasyczne 12 miesięcy.

W efekcie uzyskano wino o średnio intensywnym czerwonym kolorze z poblaskami granatu. W zapachu w winie dominują czerwone owoce, szczególnie wybija się wiśnia. W smaku wino średniej budowy, o mocnym owocu, żywa, bardzo przyjemną kwasowością i posmakiem gorzkiej czekolady. Finisz długi, z lekką cierpkością i drobnymi taninami.

Wino jako się rzekło połączone było z pieczoną gęsią, co sprawdziło się znakomicie. Acz równie dobrze pasowałoby do dojrzewających wędlin i serów, zapiekanych lub zasmażonych w oliwie warzyw – bakłażanów, papryki, pomidorów, a nawet kremu z dyni z suszonymi pomidorami.

Wino bardzo dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Bock Ermitage Villány classicus 2020

Cara Nord Conca de Barberà DOP Negre 2020

Za każdym winem stoi jakaś historia. I tak jest w przypadku tego wina, bo projekt, a później firma Cara Nord (“Północna ściana”) powstał w 2012 z udziałem Tomasa Cusiné, Xaviera Cepero i Erica Solomona.
Zakochani w górskiej przyrodzie oraz winach podjęli się produkcji wina w unikalnych terroir, acz w zgodnie z tradycją winiarską wybranego obszaru.

W ich przepadku wybór padł oczywiście na Katalonię i lokalizację winnic w Parku Narodowym Gór Prades. Winorośl rośnie na wysokości od 800 do ponad 1000 metrów n.p.m. wśród lasów o charakterystycznym mikroklimacie. Winifikacja odbywa się w historycznym klasztorze Poblet. Całość mieści się w regionie Conca de Barbera DOP (Denominació d’Origen Protegida w języku katalońskim), zlokalizowanym w północnej części prowincji Tarragona, w górach i dolinach rzek Francolí i Anguera.

Cara Nord Conca de Barberà DOP Negre 2020

Wino Cara Nord Conca de Barberà DOP Negre 2020 jest kupażem odmian garnacha w 42%, syrah w 38% oraz garrut w 20%. Garrut to dobrze znane nam mourvèdre, które znamy z Hiszpanii z nazw mataro czy monastrell. Winnice są zlokalizowane na wysokości 800 m n.p.m. na ubogiej glebie łupkowej i wapienno-gliniastej. Zbiór gron odbywał się oczywiście ręcznie, zaś fermentacja w temperaturze 24°C przebiegła w tankach ze stali nierdzewnej. Następnie wino dojrzewało przez 6 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego.

W efekcie uzyskano wino o niezwykle ciemnej barwie, aromatach owoców leśnych, nutach balsamicznych i mineralnych. Mocno zbudowane, rześkie świeżą kwasowością i długim, lekko pieprznym finiszem opartym o drobne taniny. Zrównoważone i eleganckie świetnie sprawdziło się do dojrzewających wędlin i serów.

Wino bardzo dobre. Zakup własny. Wina od tego producenta (choć nie to) dostępne są na rynku polskim.

Jerzy Moskała

Cara Nord Conca de Barberà DOP Negre 2020

Vidigal Porta 6 Reserve Tinto 2020

O winach od tego producenta miałem już okazję pisać. Jego podstawowe wina

Vidigal Porta 6 Lisboa Tinto oraz Vidigal Porta 6 Lisboa Branco, oba w roczniku 2021, pojawiły się na półkach sklepów specjalistycznych oraz supermarketów. I dobrze, bo wina nie tylko charakteryzują się świetnymi etykietami nawiązującymi do lizbońskich tramwajów, ale są po prostu dobre. To nawiązanie jest zresztą jak najbardziej uzasadnione, bo sam producent produkuje win w regionie Lisboa, a zatem w bezpośredniej bliskości stolicy Portugalii.

Vidigal Porta 6 Reserve Tinto 2020

Dziś wino z linii reserva. Wino czerwone i rocznik 2020. Inna butelka (typ burgundzki), nieco zmieniona etykieta, ale tramwaj nadal jest. Wino wyprodukowane z odmian syrah, cabernet sauvignon oraz touriga nacional przez winemakera António Ventura. Wino w kolorze rubinowym, o wyraźnych aromatach leśnych owoców, czekolady i przypraw, w smaku prezentuje się bardzo elegancko, z wyraźnym zaznaczeniem owocowego stylu ale i solidnej strukturze. Kwasowość średnia, a taniny są przyjemnie zintegrowane przez co wino ma finisz długi, lekko taniczny.

Wino degustowałem do spaghetti bolognese i odnalazło się bardzo dobrze.

Wino dobre. Zakup własny.

Jerzy Moskała

Vidigal Porta 6 Reserve Tinto 2020