Choć marka jest niezwykle popularna w Polsce jednak oferta tego producenta jest na tyle zróżnicowana, że warto jej się bliżej przyjrzeć. Podstawowa w ofercie producenta linia wina białych i czerwonych to Sangre de Toro, wyżej mamy wersje reserva. I te wina są bardzo dobrze znane. Ale okazuje się, że ambicje producenta są znacznie rozleglejsze. Portfolio Torres zaczyna obejmować nie tylko wina z matecznika producenta, czyli z Katalonii, ale i z innych regionów winiarskich Hiszpanii jak Rias Baixas, Rueda, Rioja czy Ribera del Duero.
Dzięki zaproszeniu Torres Wine Club i z udziałem Brendy Sanchez – Brand Ambassador of Familia Torres – miałem możliwość zapoznać się z częścią portfolio firmy Torres. A to wszystko w gościnnych progach żoliborskiej winiarni WineTu, która nie tylko użyczyła nam swojej sali, ale również podjęła stosownymi do win hiszpańskimi przystawkami. Towarzyszyły nam takie hiszpańskie delikatesy jak chorizo al vino, chostorra al vino, pan con oliva oraz sobresada. Dzięki temu mogliśmy śmiało wyruszyć w podróż przez Hiszpanię z winami Familia Torres.
Torres Pazo das Bruxas Albarino Rias Baixas 2021
Podróż rozpoczęliśmy od najdalej na północny-wschód wysuniętego regionu Hiszpanii czyli od Galicji. Najbardziej znanym regionem tego finis mundi jest Rias Baixas, z czołową odmianą albariño. Pazo das Bruxas to wino, które na etykiecie odwołuje się do pradawnych wierzeń w wiedźmy, które wg legend zamieszkiwały stare chaty (pazos) i potrafiły poprzez swoje tańce i zaklęcia uzyskiwać na winoroślach lepsze owoce. Makbet gdyby napotkał wiedźmy galicyjskie, a nie szkockie, na pewno wyszedł by na tym lepiej (być może nawet z jakimś bukłakiem albariño pod pachą).
Pazo das Bruxas to wino o słomkowym kolorze z zielonymi pobłyskami, intensywnych aromatach w zapachu, świeżej, o przyjemnej kwasowości lekko zbalansowanej aromatami owocowymi i przyjemnym, długim finiszu. W zapachu dominują nuty zielonego jabłka, skórki cytryny, nieco ziół, kwiatów i świeżo skoszonej trawy. Wino wydaje się świeże, przyjemne, raczej gastronomiczne, czyli do łączenia z potrawami.
Jak większość win tego regionu znakomicie pasuje do ryb i owoców morza. Dość ciekawe, że łączenie z chlebem maczanym w oliwie świetnie się sprawdziło w przypadku tego wina. Wino dobre i warto po nie sięgnąć, jeśli będzie na to szansa.
Torres Verdeo Rueda 2021
Kolejne wino z następnego regionu Rueda, który jeszcze kilkadziesiąt lat temu był skazany na produkcję win a’la sherry klasy B. Zmniejszające się zainteresowanie na rynku winami słodkimi zmusiło producentów do poszukiwania nowej ścieżki rozwoju. I właśnie dzięki ciężkiej pracy winiarzy z tego regionu, całkowitej przebudowanie nie tylko planów, ale i organizacji produkcji win, zmiany przede wszystkim mentalnej, ten region dziś dostarcza białe wina o niezwykle interesującym charakterze. I to cały czas trwając przy tej samej odmianie verdejo.
Torres Verdeo Rueda 2021 to wino jaśniejsze od poprzednika, ale również z zielonymi refleksami. Na tym podobieństwa się kończą, gdyż w zapachu w tym winie dominują owoce tropikalne, dochodzi nieco cytrusów i ziół. W smaku jest dużo bardziej subtelne od poprzednika – kwasowość średnia, dochodzą aromaty skoszonej trawy, finisz średniej długości. Całość całkiem przyjemna, choć wino na mój gust nieco krótkie, choć całkiem przyjemne w odbiorze. Całkiem przyjemne na aperitif, lub do delikatnych albo chudych ryb, zielonych lekkich sałatek z pestkami dyni, owocami.
Jean Leon 3055 Chardonnay DO Penedes 2022
W puli Familia Torres obok mniej znanych marek, jak opisywane wina powyżej, można również znaleźć wina z bardziej znanych brandów, jak Jean Leon. Nie starczy miejsca by opisywać historię i karierę założyciela firmy Jean Leon – po więcej informacji mogę odesłać do artykułu opublikowanego przez blog Winokąt tutaj. Warto tylko pamiętać, że pod marką tą dostępnych jest szereg win z Katalonii produkowanych z odmian globalnych, które swoją jakością mogą konkurować z wieloma innymi produktami hiszpańskimi i nie tylko. Przykładem może być Cabernet Sauvignon opisany przeze mnie na blogu przed kilku laty tutaj.
Jean Leon 3055 Chardonnay prezentuje jasnożółty kolor. W zapachu dominują aromaty owoców tropikalnych oraz subtelne nuty dębowe. W smaku wino bardzo świeże (szczególnie, że i rocznik całkiem świeży) ze sporą dawką kwasowości, świetnym balansem oraz długim i eleganckim zakończeniem. Wino pełne, zaokrąglone, bardzo przyjemne i jednocześnie bardzo dobre. Jak znalazł do tłustych ryb jak halibut czy owoców morza.
Altos Ibericos Rioja Crianza 2018
Jako pierwsze czerwone wino w trakcie degustacji zaserwowano wino wino z regionu Rioja. Wina z tego regionu to klasyka, a Altos Ibericos zalicza się do takiego klasycznego stylu. Choć już jego skład nie do końca był taki klasyczny – często bowiem producenci z Rioja dodają w większym lub mniejszym stopniu winogrona z odmian garnacha, mazuelo czy graciano. Ale w tym przypadku wino jest produkowane ze 100% z odmiany tempranillo.
Altos Ibericos Crianza 2018 posiada kolor ciemnej wiśni z refleksami fioletu. Mimo 5 lat od daty produkcji nie charakteryzuje się ceglastym odcieniem, co po takiej liczbie lat może się wino z Rioja zdarzać. W zapachu dominują aromaty ciemnych owoców – czarnych jagód, nieco aronii i jeżyny. Do tego nuty wanilii oraz przypraw korzennych.
W smaku wino ma średnią kwasowość, mocne aromaty owocowe korzennej wiśni, a także ciemnej czekolady, lukrecji i przypraw. Taniny drobne i zintegrowane.
Wino dobre w odbiorze, znalazłoby swoje połączenie ze średni dojrzałymi serami, dojrzewającymi wędlinami (jak choćby tymi, które były do niego serwowane), zapiekanym mięsem wieprzowym lub bakłażanem.
Pago del Cielo Celeste Crianza Ribera del Duero 2019
Kolejne wino z regionu Ribera del Duero, a także również wino z odmiany tempranillo z tym, że z dla lokalnego dla Ribera del Duero klonu. Co ciekawe wino to fermentuje i dojrzewa w beczkach barrique, co rzutuje nie tylko na jakość samego wina, ale również na cenę. Ale cóż, jak przystało na autorskie wino Miguela Torresa musi prezentować wysoki poziom.
Wino w kolorze ciemnej wiśni. W szkle widać silną koncentrację i małą przepuszczalność światła. W zapachu w winie dominują nuty wiśni, jeżyn, czarnej porzeczki i śliwek. Do tego pojawia się wanilia, cynamon i orientalne przyprawy oraz nieco dębiny.
W smaku wino charakteryzuje się gęstą konsystencją, świetnym balansem owocowości ze średnią kwasowością oraz długim, niezwykle przyjemnym lekko pieprznym finiszem na zintegrowanych taninach. Wino bardzo dobre i warto go szukać bo jest dostępne na półkach polskich sklepów. No i do takiego wina przydałaby się niezwykła potrawa, jak choćby pieczona goleń cielęca czy piersi kaczki serwowana na czerwonej kapuście.
Torres Sangre de Toro Reserva DO Catalunya 2015
Sagre de Toro to najbardziej znane wino Familia Torres. Dostępne jest w supermarketach, a nawet mniejszych sklepach, i choć cena nie jest przesadnie niska (30 zł +) to cieszy się ono niesłabnącym powodzeniem. Szczególnie na zainteresowanie powinna zasługiwać wersja reserva, gdyż jest ona skierowana owszem na codzienną (w polskim rozumieniu coniedzielną) konsumpcję, ale na wyższym poziomie jakościowym produkcji.
Wino wyprodukowano w DO Catalunya z odmian garnacha i syrah. Dzięki temu uzyskano wino w intensywnym czerwonym kolorze. W zapachu wino oferuje aromaty z czarnej porzeczki oraz jeżyn, a także przypraw. Wino jest pełne, choć nie o tak dużej koncentracji jak wina wcześniejsze, ale taniny gładkie. Finisz średniej długości, przyjemny.
Wino dobre, kojarzyło mi się z potrawami z grilla albo do gulaszu z wieprzowiny. Bez względu na stopień ostrości potraw to wino stanowiłoby świetnego partnera.
Torres 10 brandy
Prócz produkcji win Familia Torress od lat 50-tych ubiegłego wieku zajmuje się również produkcją i dojrzewaniem destylatów z wina czyli winiaków. Oznaczone z angielska jako brandy napitki te są bardzo popularne i dostępne również na rynku polskim. I to nie tylko w supermarketach ale nawet w dyskontach. Co ciekawe brandy 5- czy 10-letnie dojrzewają w dużych drewnianych beczkach w czymś na kształt solery, gdzie poszczególne roczniki są przelewane pomiędzy pojemnikami a liczba lat na etykiecie określa średni rocznik.
Choć rzecz jasna opisywanie mocnych alkoholi nie jest celem tego blogu warto jednak zwracać uwagę na takie ciekawostki jak to brandy. Stanowi odzwierciedlenie filozofii Familia Torres – dostarczania produktów o dobrej jakości za rozsądną cenę. Zarówno jeśli chodzi o Sangre de Toro, jak i o brandy.
Degustacja zorganizowana przez Torres Wine Club to nie tylko możliwość odbycia winiarskiej podróży po Hiszpanii. To również szansa na degustację przynajmniej części portfolio producenta. Degustacji niezwykle udanej nie tylko dzięki samej organizacji, gościnności WineTu i znakomitym przekąskom, ale również samym interesującym wino.
I właśnie nim warto się przyjrzeć i je próbować. Do czego zachęcam.
Jerzy Moskała