Para na grudzień: mozelski sekt i pinot noir z Badenii!

Kolejna degustacja on-line organizowana przez Niemiecki Instytut Wina dostarczyła nie tylko wiele radości, ale i przedświątecznych przemyśleń pod kątem doboru win do wigilijnej wieczerzy i świątecznego obiadu. Bo to, że niemieckie rieslingi świetnie współgrają z tradycyjnymi potrawami Wigilii, a szczególnie śledziem i sałatkami przygotowanymi na jego bazie, to rzecz powszechnie wiadoma, ale łączenie niemieckiego pinot noir czyli spätburgunder z tradycyjną kaczką lub gęsią może być ciekawym konceptem. A riesling w postaci sekta, czyli wina musującego, oraz spätburgunder to kolejne kamyczki do układanki pytania następującego: JAKIE WINA W TYM ROKU NA ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA I SYLWESTER?

Ale do rzeczy: degustacja jako się rzekło prowadzona on-line w postaci webinarium przez znanego i uznanego Tomasza Prange-Barczyńskiego z silnym wsparciem w roli Rudolfa Marty Daniels obejmowała dwa wina: wino musujące znad Mozeli z odmiany riesling oraz spätburgunder z Badenii. A całości patronował Ludwig van Beethoven, którego 250 rocznicę urodzin świętujemy, a sam patronat jak najbardziej adekwatny ze względu na wielkie zamiłowanie tego kompozytora do win z Niemiec, w końcu kraju ojczystego.

Wielki kompozytor zza światów patronował degustacji on-line

Dr. Loosen Dr. L Riesling Sparkling Sekt

Tradycja produkcji win musujących na terenie dzisiejszych Niemiec sięga roku 1783, zaś produkcja na skalę masową to rok 1826, kiedy powstaje pierwszy producent wina na skale masową G.S. Kessler. Rozwój produkcji win musujących w Niemczech odbywa się przez bliskie koneksje (biznesowe i rodzinne) z domami w Szampanii, stąd naturalne wykorzystywanie przez produkty niemieckie nazwy szampan jako równoprawnych producentów win musujących technika klasyczną. Dopiero Traktat Wersalski zabronił niemieckim producentom tego typu praktyk, za to słowo sekt stało się obowiązującym oznaczeniem win musujących z Niemiec.

Dr. Loosen Dr. L Riesling Sparkling Sekt to wino z Mozeli wyprodukowane metodą Charmata (vel metodą Martinottiego, bo Włosi wykazują, że wcześniej niż Francuzi opracowali te metodę) czyli druga fermentacja następuje nie w butelkach, jak w metodzie tradycyjnej zwanej też szampańską, ale w zamkniętej kadzi, gdzie do hermetycznego zbiornika z winem dodaje się cukru i drożdży, cukier zamienia się w alkohol i dwutlenek węgla (CO2); CO2 nie mogąc się ulotnić, rozpuszcza się w winie, a następnie takim winem napełnia się butelki. Użyta odmiana to riesling, wino zawiera 12% alkoholu, całkiem sporo, bo 18,8 g cukru/l oraz 8,5g kwasowości/l, co daje winie efekt lekkiej słodyczy. Aromaty to głównie jabłko i cytrusy, zaś wino daje przyjemne aromaty świeżości, jednak jest to raczej wino na aperitif lub picia solo. Chyba to wino byłoby świetnym rozwiązaniem na toasty na dworze, które są niezwykle popularne na Sylwestra. Wino dostępne w Vininova.

Para na grudzień: mozelski sekt i pinot noir z Badenii

Weingut NÄGELSFÖRST Wildromantik Pinot Noir 2018

Niemieckie pinot noir czyli spätburgunder staje się coraz popularniejsze w produkcji w samych Niemczech dzięki zmianom klimatycznym pozwalającym na uprawę tego szczepu coraz dalej na północ Niemiec, ale również jakości produkowanych win, dla których w sposób oczywisty Burgundia staje się punktem odniesienia. Badenia jest nadal matecznikiem spätburgunder, skąd coraz więcej win z tej odmiany trafia do Polski. Dzięki importerowi Lecker Maciej Kielanowski mamy okazję zapoznać się z winami Weingut NÄGELSFÖRST, którego rieslinga miałem już okazje opisać tutaj.

Weingut NÄGELSFÖRST Wildromantik Pinot Noir 2018 to wino o dość ciemnym jak na tę odmianę kolorze i niezłej koncentracji. Wino z aromatami owoców leśnych i jagód, przy kwasowości 5,8g na litr oraz cukrem resztkowym 2,8 g na litr jest winem o przyjemnej wytrawności. Finisz długi z drobnymi taninami. Całość dość lekka, typowa dla pinot noir, ale niezwykle przyjazna jak na odmianę, za która nie wszyscy przepadają. Wino zdecydowanie do pieczonego ptactwa może świetnie sprawdzić się na pierwszy lub drugi dzień Świą Bożego Narodzenia do kaczki czy gęsi.

Organizowane przez Niemiecki Instytut Wina webinaria wpisały się już na stałe w kalendarz winnych entuzjastów. Warto odkrywać nowe oblicza niemieckich win, w końcu kraju sąsiadującego z Polską, a przez zbliżoną kuchnię dostawce ciekawych win do polskich potraw.

Jerzy Moskała

Para na grudzień: mozelski sekt i pinot noir z Badenii!

Leave a comment