Do pewnych win warto wracać, choć nie zawsze może do dokładnie tych samych. Wina z Weingut Friedrich z Pfalz to dla mnie najczęściej wina z odmiany spätburgunder, która na świecie jest dużo bardziej znana pod francuską nazwą pinot noir. Rocznik 2018 tego wina miałem okazję opisać tutaj, tym razem rocznik 2020, dużo świeższy, może jak na PN nawet nieco za świeży. Ale zawsze wart sprawdzenia.
Weingut Friedrich Pfalz Spätburgunder 2020 w zapachu jest piękny i wieloaspektowy nos z aromatami malin, wiśni, runa leśnego, goździków, wanilii, kakao, runa leśnego, pieprzu i nutami kwiatowymi. W smaku wino jest filigranowe, bogate w finezję, z pięknymi nutami owocowymi, mineralnymi, delikatnie korzenne, jedwabiste, eleganckie i bardzo długo utrzymujące się. Bardzo udane wino, niezwykle przyjazne w degustowaniu oraz piciu i jeśli nie ciekawsze to na tym samym, wysokim poziomie, jak rocznik 2018. Serwowane do (o dziwo) niezwykle polskiej potrawy, jaka są gołąbki, sprawdziło się znakomicie.
Wino bardzo dobre. Otrzymane w prezencie.
Jerzy Moskała